Już w dziewiątej minucie Kacper Laskoś wykorzystał idealną wrzutkę Patryka Plewki, potwierdzając w ten sposób optyczną przewagę podopiecznych Mariusza Jopa. Dzięki rozważnej grze piłkarze z Białą Gwiazdą na piersi dochodzili do kolejnych sytuacji i jedną z nich wykorzystał w 30. minucie Daniel Morys. Boczny obrońca Wisły pomknął prawą stroną boiska podczas ataku pozycyjnego i skutecznie dobił swój własny strzał.

 

Po przerwie piłkarze z Krakowa dalej stwarzali sobie sytuacje, ale złe wykończenie pod bramką rywala spowodowało także nerwowość w poczynaniach defensywnych. W ten sposób po błędzie indywidualnym w 53. minucie gracze MOSP-u złapali kontakt. Młodzi gracze Wisły wciąż atakowali, co pozwoliło stworzyć m.in. stuprocentową okazję dla Michała Banika, który nie zdołał z bliska umieścić piłki w siatce. 

 

Szczęście całkowicie odwróciło się od Wiślaków w 71. minucie, gdy pechowy rykoszet od nogi jednego z obrońców naszego zespołu spowodował, że napastnik rywali znalazł się sam na sam z Kacprem Chorążką i pokonał go mocnym uderzeniem. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, brak dyscypliny w obronie spowodował utratę kolejnego gola. W ten sposób podopieczni trenera Jopa doznali pierwszej wiosennej porażki w Centralnej Lidze Juniorów i zakończyli swoją ligową passę bez straconego gola.

 

 

1:0 Laskoś 9’

2:0 Morys 30’

Wisła (wyjściowy skład): Chorążka - Morys, Jeziorski, Stawowy, Żółkoś - Gałka, Laskoś, Plewka, Handzlik - Śliwa, Wróblewski

 

Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA