Strona główna » Aktualności » Chorążka: Brawa należą się całej drużynie

Chorążka: Brawa należą się całej drużynie

Data publikacji: 03-10-2016 14:29



W zremisowanym 1:1 (1:0) meczu juniorów starszych pomiędzy Cracovią i Wisłą Kraków dobrze na boisku spisał się bramkarz Białej Gwiazdy - Kacper Chorążka.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Z przebiegu pierwszej połowy można było stwierdzić, że zasługujemy na wygraną, jednak dobrze w bramce Cracovii spisywał się Damian Smoleń. Przed meczem zdecydowanie mieliśmy apetyt na wygraną, ale patrząc na to, w jakich okolicznościach doprowadziliśmy do remisu należy się cieszyć z tego jednego punktu i już skupić się na sobotnim, bardzo ważnym meczu, z Legią Warszawa” - przyznał wiślacki golkiper.

Młody Wiślak wielokrotnie ratował swój zespół przed podwyższeniem wyniku po stronie Pasów. „Zawsze można zrobić coś więcej, ale bramkarz w tej kwestii ma ograniczone możliwości. Wykonuję swoją pracę i tyle. Cieszę się, że w pewnym stopniu pomogłem, ale brawa należą się całemu zespołowi, bo naprawdę pokazaliśmy charakter i determinację w dążeniu do zdobycia wyrównującej bramki”.
 
„Czuliśmy, że wpadnie!
 
Zarówno wiślaccy kibice, jak i cały zespół na doprowadzenie do remisu musieli czekać bardzo długo, bo aż ostatniej minuty. Mimo to Chorążka do końca wierzył w swoją drużynę. „W piłce wszystko jest możliwe, co pokazują choćby w ostatnim czasie mecze naszych starszych kolegów. Myślę, że wszyscy czuliśmy, że ostatecznie piłka wpadnie do bramki i tak się stało. Można powiedzieć, że tego gola zdobyliśmy w dramatycznych okolicznościach, bo już w doliczonym czasie gry, ale jak to mówią: lepiej późno niż wcale” - stwierdził bramkarz Białej Gwiazdy.
 
Kolejne spotkanie ekipa z Reymonta rozegra na własnym boisku 8 października, a jej rywalem będzie Legia Warszawa. „Mecze z drużyną ze stolicy są z gatunku tych, przed którymi trener nie musi nas motywować, jednak koniec końców i tak można uzyskać maksymalnie 3 punkty. Juniorzy Legii występują teraz w Młodzieżowej Lidze Mistrzów, ale to my gramy u siebie i mamy za sobą udane mecze z wymagającymi rywalami. Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie“.
 
Agnieszka Żaczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony