Strona główna » Aktualności » Był taki mecz: Derbowy nokaut w Okupacyjnych Mistrzostwach Krakowa

Był taki mecz: Derbowy nokaut w Okupacyjnych Mistrzostwach Krakowa

Data publikacji: 12-08-2016 21:18



Skoro w niedzielę na stadionie obchodzone będzie Święto Wojska Polskiego, warto wspomnieniami wrócić do czasów, gdy gra w piłkę nożną wcale nie była rzeczą oczywistą. 23 lipca 1940 rozporządzeniem Hansa Franka zlikwidowano wszystkie polskie stowarzyszenia, w tym kluby sportowe. Polacy nie dali za wygraną i stworzyli turniej przeznaczony dla „zespołów piłkarskich byłych klubów rozwiązanych rozporządzeniem”, mający na celu utrzymanie byłych zawodników w odpowiedniej kondycji fizycznej. W taki sposób rozpoczęły się właśnie Okupacyjne Mistrzostwa Krakowa.


Do rozgrywek zgłosiło się osiem zespołów: Bloki, Cracovia, Garbarnia, Groble, Juvenia, Sparta, Zwierzyniecki oraz Wisła. Teraz należało znaleźć miejsce, w którym można było rozegrać mecze. Wybór był prosty, lub po prostu... nie było go wcale. Jedynie park sportowy Juvenii wydzierżawiony został przez jej przedwojennego zarządcę, Aleksandra Wodkę, który zgodnie z umową mógł wykorzystywać go „według własnego uznania”. To tam więc mogły odbyć się pojedynki krakowskich drużyn. Reguły turnieju były proste - ekipy rozgrywały mecze systemem „każdy z każdym”, za zwycięstwo przyznawano dwa punkty, a za remis jeden.

Nokaut za nokautem

Już w inauguracyjnym spotkaniu Biała Gwiazda rozgromiła Bloki aż 10:0. Był to tylko początek fantastycznej serii. Wisła jako faworyt całych rozgrywek nie zawodziła - dość powiedzieć, że po sześciu kolejkach miała komplet punktów, a najmniej bramek Wiślacy strzelili Zwierzynieckiemu, kiedy to mecz zakończył się rezultatem 5:0. Najbardziej wyrównany spektakl miał miejsce 19 sierpnia 1940 roku, gdy zespół Grobli uległ faworytom „tylko” 4:8. 
 
Po wspomnianych sześciu seriach gier piłkarze Białej Gwiazdy mieli już zapewnione zwycięstwo w rozgrywkach. Do wygrania pozostał jednak jeden mecz, najważniejszy i najbardziej prestiżowy ze wszystkich - z Cracovią. Rywale Wiślaków mieli olbrzymi problem ze skompletowaniem składu, dlatego zgłosili się do graczy z innych drużyn, którzy dopełnili wyjściową jedenastkę. Co ciekawe, był wśród nich również Edward Madejski - były bramkarz Wisły, a także dwaj gracze Garbarni: Wilczkiewicz oraz Bator. Przy olbrzymiej jak na czasy okupacji widowni liczącej sobie ok. 3000 osób Wisła rozbiła Pasy 7:1. Aż sześć goli zdobył Kazimierz Obtułowicz, a jedno trafienie dołożył Władysław Roman Giergiel. Honorową bramkę dla pokonanych strzelił Młynarek.

Nagrodą... obraz
 
W atmosferze święta Wiślakom wręczono liczne nagrody. Były to: dwa puchary za wygranie ligi, ozdobna drewniana kasetka oraz… podarowany Obtułowiczowi za niebywałą skuteczność obraz autorstwa sympatyzującego z Wisłą malarza, Marka Szczerbińskiego - „Kościuszko na Wawelu”. Cracovia natomiast przez zbyt dużą liczbę straconych goli spadła na piąte miejsce w Okupacyjnych Mistrzostwach Krakowa, przegrywając podium bilansem bramkowym z zespołami Garbarni oraz Sparty. Wydaje się to wręcz niemożliwe, lecz na ostatni mecz swoich delegatów wysłali nawet okupujący Kraków hitlerowcy.
 
W kolejnych latach II wojny światowej turniej tylko raz nie został zorganizowany. W 1942 roku boisko Juvenii zostało zamknięte przez okupanta, a liczba łapanek wzrosła do zbyt niebezpiecznego poziomu, by decydować się na organizowanie wydarzeń, podczas których łatwo było znaleźć poszukiwane osoby. W pozostałych latach Okupacyjne Mistrzostwa Krakowa były rozgrywane, a Biała Gwiazda wygrała jeszcze dwie spośród trzech edycji. 
 
15.08.1940
 
Wisła Kraków - Cracovia 7:1
 
Bramki: Obtułowicz x6, Giergiel - Młynarek
 
Wisła: Jurowicz - Szumilas, Serafin - Waśko, Legutko, Woryśkiewicz - Giergiel, Rupa, Woźniak, Obtułowicz, Cisowski
 
Cracovia: Madejski - Żuwała, Bartyzel - Młynarek, Korbas, Szeliga - Pająk, Pachla, Jabłoński, Wilczkiewicz, Bator
 
Sędziował: Aleksander Wodka
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

na podstawie: historiawisly.pl


do góry strony