Strona główna » Aktualności » Brożek: Tak Wisła grać nie może!

Brożek: Tak Wisła grać nie może!

Data publikacji: 17-12-2016 12:00



Paweł Brożek bardzo krytycznie ocenił spotkanie z Ruchem Chorzów. Napastnik Wisły mówi, że Biała Gwiazda była dużo słabsza od rywali i przegrała ten mecz zasłużenie. Jednocześnie obiecuje poprawę i zapewnia, że w nowym roku cały zespół ostro weźmie się do roboty, aby zapracować na awans do górnej ósemki.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Brożek był rozczarowany postawą całej ekipy i z rozbrajającą szczerością wskazywał przyczyny porażki. „Na pewno wpływ na naszą grę miały pewne ubytki kadrowe. Zagraliśmy trochę innym ustawieniem, ale tak szczerze - nie zrobiliśmy nic, także w ofensywie, żeby zapobiec stracie bramki. Dlatego uważam, że zasłużenie przegraliśmy to spotkanie. Trudno powiedzieć, co przesądziło o tak słabej formie Wisły. Tak naprawdę wszystko szwankowało: doskok, odbiór i obrona przed stałymi fragmentami, które Ruch miał niezłe. Wszystkie te elementy złożyły się na tę porażkę” - uważa snajper krakowskiego zespołu.

Runda niczym rollercoaster
 
Teraz wszystkich zawodników czekają Święta i zasłużony urlop. Brożek sądzi, iż jest to dobry czas na podsumowanie i pewne refleksje. „Trzeba wszystko przeanalizować, popatrzeć na to spokojnie i optymalnie przygotować się do rundy wiosennej, bo tak Wisła nie może grać. Cała runda była takim rollecoasterem, na który wsiedliśmy, a na końcu się wywróciliśmy. Po tym katastrofalnym początku myślę, że i tak nie jest najgorzej. Natomiast tę drużynę stać na wiele, wiele więcej”.
 
Zawodnik zastanawia się też nad oceną własnej formy - dalekiej od standardów, do których przyzwyczaił wszystkich fanów. „Nie jestem zadowolony ze swojej dyspozycji w tej rundzie. Najpierw była kontuzja, potem mozolny powrót, później bywało różnie. Na pewno będę analizował co było nie tak, co muszę poprawić. Mogę obiecać, że po przerwie będzie lepiej” - deklaruje wiślacki napastnik.
 
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony