„Chciałem podkreślić dobrą pracę całego zespołu. Nie tylko tych graczy, których wiedzieliśmy w pierwszych minutach, ale też zmienników i całej drużyny. Atmosfera, wiara w zwycięstwo, docierały na murawę. Również zmiany, których dokonaliśmy, wzmocniły nasz zespół” - podsumował sobotnie starcie opiekun kieleckiej ekipy.

„Musimy dalej ciężko pracować"

Szkoleniowiec Złocisto-Krwistych podkreślał jednak, że to nie koniec misji Korony w tym sezonie, gdyż wszystkie drużyny wciąż czeka jeszcze batalia o utrzymanie. „To zwycięstwo, de facto, nic nam nie daje. Musimy dalej ciężko pracować. Mamy teraz dwa trudne wyjazdy i musimy być bardzo dobrze przygotowani, bo po nich wiele się wyjaśni. Punkty doliczamy, ale o tym meczu zapominamy i przygotowujemy się do starcia z Podbeskidziem”.

Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA