Strona główna » Aktualności » Boguski: Trudno coś teraz powiedzieć

Boguski: Trudno coś teraz powiedzieć

Data publikacji: 12-09-2016 10:25



Biała Gwiazda nie przerwała swojej czarnej serii i uległa w Białymstoku Jagiellonii 1:2. Krakowianie źle rozpoczęli ten mecz szybko tracąc bramkę, co pozwoliło gospodarzom grać w sposób, który najbardziej lubią. Bohaterem tego spotkania mógł zostać Rafał Boguski, który w doliczonym czasie gry nie wykorzystał dogodnej okazji.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Wiedzieliśmy jak zagra Jagiellonia. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że gdy gospodarze pierwsi strzelają bramkę to bardzo mądrze się bronią i ciężko jest przebić się przez ich defensywę. To było dziś dobrze widać. My próbowaliśmy osiągnąć tu pozytywny wynik i tylko na próbach się skończyło” - podsumował starcie piłkarz gości.

W czasie doliczonym do drugiej połowy działo się naprawdę wiele. Przy stanie 1:2 rzut karny obronił Michał Miśkiewicz, a później przed szansą stanął właśnie Boguski, lecz przegrał pojedynek z golkiperem miejscowych. „Zrobiłem wszystko, co mogłem w tej sytuacji. Bramkarz był zasłonięty, strzeliłem miedzy nogami obrońcy, ale zdążył jeszcze odbić tę piłkę. To nie było łatwe, a o niepowodzeniu zadecydowały ułamki sekund”.

Znaleźć pomysł na kryzys

Dla krakowskiej ekipy jest to już siódma porażka z rzędu, co stawia ją w naprawdę trudnej sytuacji. Nasz zawodnik wierzy jednak, że nadchodzące mecze z Piastem i Legią pomogą drużynie się przełamać. „Brakuje nam pomysłu na to, by wyjść z kryzysu. Może gdybyśmy go mieli to ten mecz dziś ułożyłby się zupełnie inaczej. Przegrywamy kolejny mecz z rzędu i znowu wracamy do domu bez punktów. Naprawdę trudno jest coś teraz powiedzieć. Bardzo bym chciał, żeby te dwa najbliższe spotkania w Krakowie pozwoliły nam się przełamać” - zakończył pomocnik Wisły.

MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony