Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Boguski: Nie ma co załamywać rąk
Data publikacji: 28-02-2018 21:30Pomocnik Białej Gwiazdy - Rafał Boguski - był jedną z wiodących postaci w środowej rywalizacji z kielecką Koroną. To właśnie po faulu na Bogusiu sędzia nadzorujący przebieg spotkania podyktował Wiślakom „jedenastkę”.
Podopieczni trenera Joana Carrillo nie zdołali zainkasować drugiego z rzędu kompletu oczek przed własną publicznością. „Nie ukrywam, że każdy z nas wolałby mieć po tym meczu trzy punkty, zwłaszcza, że ostatnie minuty graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Trzeba przyznać jednak, że w drugiej połowie nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu stuprocentowych sytuacji” - skomentował potyczkę ze Złocisto-Krwistymi Rafał Boguski. „Zabrakło chyba wykreowania okazji, zwłaszcza po przerwie. Optyczna przewaga była, ale Korona zmieniła też trochę grę, przeszła na trzech środkowych obrońców. W pierwszej części meczu mieliśmy z Jesúsem więcej miejsca w środkowej strefie, po przerwie pilnowali nas wspomniani defensorzy rywala i zrobiło się trochę trudniej” - dodał.