Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Białystok zdobyty, Jagiellonia na kolanach!
Białystok zdobyty, Jagiellonia na kolanach!
Data publikacji: 23-10-2015 22:2813. kolejka piłkarskiej Ekstraklasa okazała się szczęśliwa dla Białej Gwiazdy, która zdeklasowała białostocką Jagiellonię na jej terenie, wygrywając aż 4:1. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Maciej Jankowski, a po jednym trafieniu dorzucił Paweł Brożek i Donald Guerrier.
Fot. Adam Koprowski

Kilkanaście sekund po rozpoczęciu rywalizacji dobre podanie przed „szesnastkę” otrzymał Jankowski, odgrywając piłkę do Brożka, lecz intencje Wiślaka przeczytał rywal. 4. minuta przyniosła Białej Gwieździe stuprocentową okazję strzelecką, kiedy to sam na sam z Drągowskim znalazł się Burliga. Popularnemu „Buremu” nie udało się jednak zaskoczyć golkipera ekipy gospodarzy, który instynktownie obronił strzał piłkarza z Krakowa.
Zobacz zdjęcia z tego spotkania!
Na uderzenie z dystansu zdecydował się w 13. minucie Uryga, lecz piłkę na raty złapał Drągowski. Sześć minut później świetny kontratak wyprowadzili Wiślacy, po którym ukąsić Jagiellonię próbował Jankowski, jednak końcówką palców futbolówkę na rzut rożny sparował bramkarz białostoczan.
W 23. minucie gospodarze uśpili czujność Białej Gwiazdy, obejmując prowadzenie, kiedy to najwyżej do dośrodkowania Vassiljeva z wrzutu wolnego wyskoczył Tarasovs i wpakował piłkę do siatki Cierzniaka. Po wznowieniu gry Burliga został przysłowiowo „wycięty” w polu karnym rywala, a rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił Brożek.
Niewiele brakło, w 33. minucie futbolówkę do bramki skierowałby z rzutu wolnego Popović, ale piłka minimalnie minęła słupek. Sto osiemdziesiąt sekund później piłkę na dwudziestym drugim metrze ustawił Vassiljev po faulu Guzmicsa, lecz pewnie interweniował Cierzniak.
Niezwykle niebezpiecznie zrobiło się chwilę później pod bramką Białej Gwiazdy, gdy z ostrego kąta uderzał Madera. Na szczęście dla Wiślaków dobrze ustawiony był Cierzniak, który odbił piłkę. Przed zejściem do szatni najpierw Brożek niecelnie główkował po dośrodkowaniu z lewej strony, a później skutecznie odparł zagrożenie Drągowski, broniąc na przedpolu.
Osiem minut po przerwie Grzyb szukał podaniem Grzelczaka, ale szybszy od napastnika Jagiellonii okazał się kapitan Wisły. W odpowiedzi w 57. minucie ładnie lewą stroną przedarł się Burliga, lecz centrę gracza spod Wawelu wyłapał Drągowski.
Długo wyczekiwane drugie trafienie dla podopiecznych trenera Kazimierza Moskala padło w 62. minucie. Po świetnym podaniu Brożka piłkę w kierunku Jankowskiego zgrał krzyżakiem Burliga, a popularny „Jankes” bez problemów pokonał Drągowskiego
Dwanaście minut późnej po raz drugi skarcił Żółto-Czerwonych Jankowski, który piłkę głową umieścił w bramce po wrzutce Sadloka z rzutu rożnego. Mimo dwubramkowej przewagi Białej Gwiazdy gracze Michała Probierza nie zamierzali odpuszczać, lecz próby zagrożenia bramce strzeżonej przez Cierzniaka kończyły się niepowodzeniem.
W doliczonym czasie gry futbolówka po strzale Romanczuka odbiła się od nogi Głowackiego i trafiła w poprzeczkę. Rewelacyjną zmianę odnotował Wilde-Donald Guerrir, który cztery minuty po wejściu na murawę wykorzystał podanie Boguskiego i ustalił wynik na 4:1.
Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków 1:4 (1:1)
1:0 Tarasovs 24’
1:1 Brożek 25’ (k.)
1:2 Jankowski 62’
1:3 Jankowski 74’
1:4 Guerrier 90’+3’
Jagiellonia Białystok: Drągowski – Modelski (46’ Augustyniak), Madera, Tarasovs, Straus – Cernych (60’ Świderski), Grzyb, Romanczuk, Vassiljev, Mackiewicz – Grzelczak
Wisła Kraków: Cierzniak – Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok – Boguski, Uryga, Popović, Jankowski, Burliga (90’+5’) – Brożek (90’ Guerrier)
Żółta kartka: Mackiewicz (Jagiellonia) Jankowski, Guzmics (Wisła Kraków)
Sędziował: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli
Widzów: 10 120
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA