Strona główna » Aktualności » Bartosz: Zaważyły niewykorzystane sytuacje

Bartosz: Zaważyły niewykorzystane sytuacje

Data publikacji: 29-07-2017 23:42



Dwie bramki zdobyte przez Wiślaków w Zabrzu, ekipie z Krakowa nie dały choćby punktu. Drużyna Górnika, a konkretnie jej najlepszy snajper - Igor Angulo aż trzykrotnie pokonał bramkarza Białej Gwiazdy i w ostatecznym rozrachunku to właśnie gospodarze okazali się lepsi o jedno trafienie. Jakub Bartosz był tym zawodnikiem, dzięki któremu Wisła w końcówce „złapała kontakt” i mogła liczyć na wyrównanie. Ta sztuka się jednak nie udała, a pierwsza porażka w sezonie stała się faktem.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Pytany o końcowy rezultat Bartosz stwierdził, że głównym czynnikiem, który wpłynął na wynik, była nieskuteczność piłkarzy Wisły. „Wydaję mi się, że gdybyśmy wykorzystali te sytuacje, które mieliśmy w pierwszej i w drugiej połowie, spotkanie zakończyłoby się inaczej”.
 
Dobra zmiana
 
Mimo że piłkarze Wisły wracają do domu bez punktów, trzeba docenić grę Bartosza, który na boisku pojawił się na 20 minut przed końcem, a i tak zdobył bramkę i brał aktywny udział w akcjach ofensywnych. Piłkarz sam jednak tak tego nie odbiera, gdyż jak mówi - „liczy się przede wszystkim dobro drużyny”. „Nawet nie zamierzam doliczać sobie plusa za ten mecz, za to trafienie. Przegrywamy i nie mamy się z czego cieszyć” - podsumował.
 
Festiwal Angulo
 
Cieszył się za to gracz Marcina Brosza. Hiszpański napastnik Górnika Zabrza nie po raz pierwszy w tym sezonie pokazał, że potrafi strzelać gole. „Wiedzieliśmy, że Angulo jest dobrym zawodnikiem, mieliśmy na niego uważać. Wpadało mu dziś jednak wszystko” - zakończył 21-latek.
 
Franciszek Liśkiewicz
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony