Strona główna » Aktualności » Bartosz: Tremy nie było

Bartosz: Tremy nie było

Data publikacji: 07-12-2015 08:49



W 20. minucie rywalizacji z Legią Warszawa na boisku pojawił się Jakub Bartosz, zastępując  Bobana Jovicia, który ucierpiał w jednym ze starć z rywalem. Młody obrońca Białej Gwiazdy odnotował udany występ i udźwignął ciężar meczu na szczycie.

Fot. Adam Koprowski Fot. Adam Koprowski

Uraz Jovicia wymusił na trenerze zmianę na prawej stronie obrony. Jak młody defensor Wisły ocenia swój występ przeciwko stołecznej drużynie? „Czułem się dobrze, cały czas trenuję, więc muszę być przygotowany do gry. Nie mam kompleksów, myślę że dobrze wypadłem, chociaż przegraliśmy mecz. Debiut mam już za sobą, więc tremy nie było” – powiedział po spotkaniu Bartosz.

Zawodnik ma już za sobą debiut z białą gwiazdą na piersi. Miało to miejsce w kwietniu 2014 roku, kiedy to w meczu z Podbeskidziem zastąpił kontuzjowanego Piotra Brożka. „Myślałem, że po debiucie będę grał częściej, ale musiałem więcej trenować i teraz wracam. Prawdą jest, że zostałem wówczas odstawiony i zesłany do rezerw. A powód? Pewnie moja słabsza gra i chyba rzeczywiście tak było. Podchodzę jednak do wszystkiego spokojnie i z chłodną głową. Mam nadzieję, że na kolejny występ nie będę musiał aż tak długo czekać” – tłumaczył.

K. Kawula
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA 



do góry strony