Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Bartosz: Szkoda tego meczu
Data publikacji: 17-12-2016 09:00Białą Gwiazda przegrała w Chorzowie z miejscowym Ruchem 0:1. Dla Wiślaków było to ostatnie spotkanie w tym roku, który z wielu względów był bardzo trudny. Na Górny Śląsk nasi piłkarze przyjechali po trzy punkty, ale nie sprostali oczekiwaniom i to gospodarze zasłużenie wygrali. Po meczu Jakub Bartosz starał się wyjaśnić przyczyny porażki.
„Myślę, że na wyniku zaważyło przede wszystkim to, że zagraliśmy zbyt zachowawczo. Trochę zabrakło nam pomysłu na grę w ofensywie i za bardzo się cofnęliśmy, pozwalając Ruchowi na zbyt dużo” - podsumował Kuba.
„Zawsze gramy o zwycięstwo i tutaj też chcieliśmy zgarnąć komplet punktów. Najważniejsze było dla nas, aby zakończyć ten rok pozytywnym akcentem i z czystym sumieniem udać się na przerwę świąteczną. Bardzo nam przykro, że to się nie udało”.
Najważniejsze zdrowie
Kuba zagrał w pierwszej jedenastce po raz pierwszy od meczu z Pogonią w Szczecinie. Tym razem nasz młody obrońca spisał się zdecydowanie lepiej niż prawie miesiąc temu, ale znowu nie udało się wygrać. „Jeśli chodzi o moją grę to muszę to przeanalizować z trenerem i wtedy będę mógł coś więcej powiedzieć. W przekroju całego roku wiem, że największe braki mam w defensywie i nad tym chcę cały czas pracować, by po prostu być lepszym piłkarzem” - twierdzi Bartosz.
Przed Wisłą teraz czas na odpoczynek i święta, które spędzą w gronie rodzinnym. Czego można życzyć Kubie na nowy rok? „Odpoczynek przyda się każdemu. Ja może nie spędziłem w tym roku zbyt wiele czasu na boisku, ale chwila oddechu zawsze sprzyja w dalszej pracy. A czego można mi życzyć? Chyba najbardziej zdrowia, bo jeśli ono będzie mi dopisywać to reszta zależy już tylko ode mnie” - zakończył młody zawodnik Wisły.
MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA