Strona główna » Aktualności » Bartosz: Gra dodaje pewności

Bartosz: Gra dodaje pewności

Data publikacji: 20-07-2016 14:40



„Fajnie, że już w pierwszym meczu udało mi się zagrać od początku do końca. Gra w pierwszej jedenastce motywuje i dodaje pewności siebie. Poczucia, że mogę już występować na ekstraklasowym poziomie” - podkreśla Jakub Bartosz, który w inauguracyjnym spotkaniu z Pogonią pojawił się na murawie w wyjściowym składzie Białej Gwiazdy.

Fot. Dosia Szopa Fot. Dosia Szopa

„Czy to był mój udany występ? Myślę, że nie był najgorszy. Miło, że pojawiają się głosy, iż niektórzy oceniają ten mecz jako dobry w moim wykonaniu. Nie będziemy ukrywać - w pierwszej jedenastce miał wyjść Boban, ale doznał kontuzji, więc przejąłem jego rolę” - zdradza wiślacki defensor.

Chętnie do przodu
 
Szansę m.in. przed Jakubem Bartoszem otwiera też zmiana ustawienia Wisły Kraków, dokonana przed rozpoczętymi właśnie rozgrywkami przez trenera Dariusza Wdowczyka. „Na pewno kibice czy szczególnie przeciwnicy mogą mieć mały problem z tym ustawieniem, bo trudno jest przy nim pokryć wszystkich zawodników. My w dalszym ciągu trenujemy, przystosowujemy się do tego ustawienia i sądzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku”.
 
„Niezależnie od tego, na jakiej pozycji ustawiłby mnie trener, próbowałbym tam grać w miarę swoich możliwości. Jednak wydaje mi się, że z aktualnego ustawienia wynikają dla mnie wielkie korzyści, bo lubię grać do przodu. Dzięki niemu tworzą się przede mną większe korytarze, bo nie ma nominalnego prawego pomocnika i mogę wiele razy podłączać się do akcji ofensywnych” - dodaje obrońca Białej Gwiazdy.
 
3 punkty w każdym meczu
 
Czy taki początek rozgrywek ligowych oznacza dla 19-latka więcej okazji do gry od pierwszej minuty? „Z pewnością chcę wciąż równie ciężko trenować, jak dotychczas i czynić dalszy progres, a jak to będzie w przyszłości to zależy już od wielu czynników”.
 
Na razie Wiślaków czekają trzy z rzędu starcia wyjazdowe. „Nasze nastawienie i cele są niezmienne. Liczą się tylko wygrane i trzy punkty w każdy meczu” - deklaruje młody piłkarz po swoim 8. w Ekstraklasie, a 5. w pierwszej jedenastce spotkaniu na najwyższym krajowym poziomie ligowym.
 
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony