Bartkowski nie kryje żalu po tym meczu, a szczególnie żałuje, że wraz z kolegami nie był wstanie uszczęśliwić ponad 20 tysięcy kibiców, którzy zebrali się na stadionie. „Boli nas ten mecz, myślę, że wygrana była w naszym zasięgu, remis jednak też byłby sprawiedliwy. Żałuję zwłaszcza, że przegraliśmy, gdy tak wielu kibiców pojawiło się na meczu. Chcieliśmy zakończyć ten rok zwycięstwem przed własną publicznością, niestety się nie udało” - przyznał ze smutkiem obrońca.

 

 

„Według mnie zagraliśmy bardzo dobry mecz w defensywie, nie popełnialiśmy błędów, a jeden strzał z dystansu, do którego dopuściliśmy, wpadł do siatki. Szkoda, bo gdybyśmy wygrali ten mecz, nie bylibyśmy tylko w pierwszej ósemce, a nasza sytuacja byłaby lepsza. Mimo wszystko, mimo problemów wokół klubu, uważam, że nasza sytuacja w tabeli jest dobra” - do-dał.

 

Po meczu z Kolejorzem kibice wywiesili transparent, na którym znajdowały się nazwiska każdego z  zawodników oraz sztabu szkoleniowego. Chcieli w ten sposób podziękować za grę mimo tak ciężkich chwil. Jakie wrażenie wywarła na zawodniku oprawa? „To był jeden z tych momentów, których nie zapomina się do końca życia. Było to bardzo miłe” - zakończył.

  

Kamil Cyrek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA