Strona główna » Aktualności » Bartkowski: Debiut w przegranym meczu nie cieszy

Bartkowski: Debiut w przegranym meczu nie cieszy

Data publikacji: 07-05-2017 00:21



Wisła Kraków po zaciętym meczu przegrała z Lechią Gdańsk 0:1, przerywając tym samym passę spotkań bez porażki na własnym obiekcie. W sobotniej rywalizacji w drużynie gospodarzy zadebiutował Jakub Bartkowski, który trafił do ekipy spod Wawelu w zimowym okienku transferowym.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Cieszę się, że zdołałem zadebiutować. Nie udało nam się jednak wygrać, zatem nie mogę być z tego powodu zadowolony. Czy czułem tremę? Nie, raczej nie. Spodziewałem się, że ten moment kiedyś nastąpi, cały czas byłem gotowy i czekałem na szansę” - powiedział defensor wiślackiej drużyny.

Po zakończeniu spotkania Bartkowski żałował niewykorzystanych sytuacji, które zawodnicy Kiko Ramíreza stworzyli sobie w drugiej części meczu. „Pierwsza połowa przypominała piłkarskie szachy. Mieliśmy mało sytuacji podbramkowych. W drugiej części gry Tomek został ukarany dwiema żółtymi kartkami, co nam na pewno nie pomogło. Szkoda, że nie udało się wyrównać, bowiem mieliśmy kilka sytuacji i wydaje mi się, że mimo osłabienia zaprezentowaliśmy się z całkiem niezłej strony”.

Walka do końca

„Szanse na awans do europejskich pucharów po dzisiejszej porażce z pewnocią znacznie zmalały. Będziemy jednak walczyć, by zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Liczę, że uda nam się powalczyć z najlepszymi” - zakończył były zawodnik m.in. Wigier Suwałki.

Sebastian Kaniewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony