Strona główna » Aktualności » Analiza taktyczna Jagiellonii

Analiza taktyczna Jagiellonii

Data publikacji: 17-03-2016 15:54



Już w piątkowy wieczór kolejny mecz Wiślaków na własnym stadionie. Do Krakowa przyjeżdża ekipa Jagiellonii Białystok, plasująca się obecnie na ósmym miejscu, zapewniającym możliwość gry grupy mistrzowskiej. Na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej krakowianie tracą do gości z Podlasia sześć punktów i nie poddają się w walce o awans do czołowej ósemki. By przedłużyć szansę na sukces, podopieczni Dariusza Wdowczyka muszą wygrać nadchodzące starcie.


W meczu przeciwko Termalice Bruk-Betowi Nieciecza, Białej Gwieździe udało się przełamać serię jedenastu spotkań bez zwycięstwa. Jagiellonia natomiast na wiosnę gra w kratkę. Białostoczanie wygrali trzy starcia, ze Śląskiem, z Lechem oraz z Górnikiem Łęczna, zanotowali jeden remis - z Pogonią i przegrali dwa spotkania. Porażki z Legią i Lechią były jednak bardzo wyraźne, a w tych dwóch meczach ekipa dowodzona przez Michała Probierza straciła aż dziewięć goli. 43-letni szkoleniowiec, który niegdyś prowadził również krakowską drużynę, po przegranych znacznie przemeblował zespół. Z kim więc przyjdzie zmierzyć się graczom Wisły? Zapraszamy na analizę taktyczną Jagiellonii Białystok. 

Bramka:
Golkipera Jagi nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności. Podstawowym bramkarzem w układance Michała Probierza jest oczywiście Bartłomiej Drągowski. Po poprzednim sezonie, w którym Drągowski dwoił się i troił pomiędzy słupkami białostockiej bramki, mówiło się nawet o zainteresowaniu uznanych zagranicznych klubów. W 25 rozegranych dotychczas spotkaniach etatowy reprezentant juniorskich kadr narodowych osiem razy zachował czyste konto. Bez wątpienia Drągowski nie wspomina dobrze poprzedniego meczu przeciwko Białej Gwieździe, kiedy to aż cztery razy musiał wyciągać piłkę z siatki.
 
Linia obrony:
To właśnie w formacji defensywnej trener Probierz dokonał na wiosnę najwięcej zmian. Do pierwszoligowych klubów wypożyczeni zostali m.in. Rafał Augustyniak i Martin Baran, a w ich miejsce pozyskano 24-letniego Brazylijczyka, Gutieriego Tomelina, znanego jako Guti. Po kilku meczach na ławce rezerwowych, były gracz brazylijskiej Serie A wrócił do pierwszego składu i w spotkaniu przeciwko Górnikowi Łęczna zaprezentował się z dobrej strony. Wiele wskazuje więc, że swoje trzecie starcie w Ekstraklasie stoper rozegra właśnie w Krakowie. Na środku obrony wspierać będzie go obyty już w polskiej lidze Igors Tarasovs, dotychczas z 23 spotkaniami w sezonie. 27-letni Łotysz w poprzednim meczu między Jagą a Wisłą zdobył honorowego gola dla białostoczan. Lewa flanka zarezerwowana jest dla Piotra Tomasika, pozyskanego przed sezonem z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na prawej obronie zagra doskonale znany kibicom Białej Gwiazdy zawodnik, Łukasz Burliga. Popularny „Bury”, który w barwach Wisły występował od małego aż do początku 2016 roku, po transferze do Jagiellonii z miejsca stał się jej podstawowym graczem.
 
Linia pomocy:
Białostoczanie zwykle swoje mecze rozgrywają piątką pomocników, z czego dwóch odpowiedzialnych jest głównie za destrukcję. Pierwszym z nich jest Rafał Grzyb, kapitan klubu, występujący w żółto-czerwonych barwach już od sześciu lat. Wychowanek Wiernej Małogoszcz jest zdecydowanie najbardziej ogranym w Ekstraklasie zawodnikiem białostockiego klubu, z 247 występami na koncie. Do niedawna Grzyb był pomocnikiem, który najdłużej z graczy drugiej linii wszystkich klubów Ekstraklasy nie świętował zdobycia gola. Bardzo ważną bramką przeciwko Śląskowi Wrocław 33-latek przełamał jednak złą serię. Obok Grzyba na środku pomocy wystąpi także jeden z lepszych debiutantów w sezonie 2015/16, Jacek Góralski. 23-latek, pozyskany z Wisły Płock, jest jednym z liderów jeżeli chodzi o skuteczność odbiorów. Wychowanek bydgoskiego Zawiszy słynie z bezpardonowej, ostrej gry, stąd też kolekcjonuje żółte kartki. Przed dwójką defensywnych pomocników wystąpi zdobywca jedynej bramki w meczu z Górnikiem Łęczna, Konstantin Vassiljev. 85-krotny reprezentant Estonii, będący jej trzecim najlepszym strzelcem w historii, wraca ostatnimi czasy do lepszej dyspozycji i bez wątpienia gracze Wisły będą musieli zwrócić na niego szczególną uwagę. Na lewym skrzydle zagra najprawdopodobniej kolejny z przedstawicieli krajów nadbałtyckich w Jagiellonii, Fiodor Cernych. 24-letni Litwin jest jedną z najjaśniejszych postaci Jagi na wiosnę. Po drugiej stronie od pierwszej minuty na boisku pojawi się Przemysław Frankowski, drugi najlepszy snajper białostoczan w tym sezonie, z pięcioma bramkami na koncie.
 
Atak:
Najlepszym strzelcem zespołu jak dotychczas jest Piotr Grzelczak, który jednak zdobył zaledwie jednego gola więcej od wspomnianego wyżej Frankowskiego. W ostatnim meczu słynący z pięknych trafień były gracz Lechii zasiadł na ławce rezerwowych, lecz zastępujący go Karol Świderski zaprezentował się mizernie. Prawdopodobnie więc na boisku od pierwszego gwizdka zamelduje się 28-latek, który niegdyś w sparingu Lechii z Barceloną dwukrotnie pokonywał bramkarza Blaugrany.
 
Wisła, po zwycięstwie w Niecieczy, chce pójść za ciosem, by oddalić się od strefy spadkowej. Biała Gwiazda w przypadku wygranej nadal może liczyć się w walce o ósemkę. Czy Wiśle uda się powtórzyć wynik z Białegostoku, kiedy to triumfowała 4-1? O tym przekonamy się już jutro o 20.30. Arbitrem spotkania będzie Paweł Raczkowski z Warszawy.
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony