Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Zieńczuk zostaje w Wiśle
Data publikacji: 29-06-2007 20:15Sprawa wypożyczenia do Groclinu jest nieaktualna?
Nie. Powiedziałem, że nie interesuje mnie gra w Groclinie na zasadzie wypożyczenia. Po to przychodziłem do Wisły, żeby grać w Wiśle, a nie w Groclinie.
Wraca Kamil Kosowski, jest jeszcze Piotr Brożek, tak więc rywalizacja na lewej stronie będzie duża. Na jakiej pozycji widzi się pan w Wiśle? Na lewej pomocy, czy może na lewej obronie?
Zobaczymy, jak to trener będzie widział. Rywalizacja tylko wyjdzie na dobre zespołowi i mam nadzieję, że ten wynik z poprzedniego sezonu będzie grubo nieaktualny.
Nie boi się Pan tej rywalizacji?
Nie, ja myślę, że to jest tylko na korzyść dryżyny. Trener wie, że mogę grać na lewej obronie i na lewej pomocy. Ja będę wszystko robił, żeby przekonać poprzez treningi trenera i myślę, że tak będą robili wszyscy zawodnicy. A to tylko wpłynie na wysoki poziom sportowy w drużynie.
Grał Pan wcześniej na lewej obronie, czy to był może pomysł trenera Nawałki?
Nie grałem wcześniej na lewej obronie. Trener praktycznie przez cały obóz zimowy mnie próbował na tej pozycji, ale że Maciek Stolarczyk wyglądał nieźle, to trener postanowił, ze nie będzie korzystał z mojej osoby na tej pozycji.
Jakie są pierwsze wrażenia po kilku treningach z trenerem Skorżą?
Myślę, że fajnie. Mamy dużo treningów z piłkami. Gramy gry na jeden, dwa, trzy kontakty, także myślę, że na razie bardzo pozytywnie, ale za wcześnie jeszcze, żeby to oceniać.
Jak Wisła będzie grała w nowym sezonie? Ofensywnie?
Myślę, że Wisła Kraków to jest ofensywna drużyna i tak trochę nie przystoi grać defensywny futbol. Na pewno bedziemy też chcieli tracić mało bramek. Najważniejsze to będą zwycięstwa, a jaką ilością bramek, to już nieważne.
Będzie to taka mieszanka Wisły trenera Kasperczaka i trenera Petrescu?
Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. To jest pytanie do trenera Skorży. Na pewno chciałby on wprowadzić nową jakość pod swoim nazwiskiem i na pewno wolałby, żeby to było kojarzone z nim.
Trener Skorża jest niewiele starszy od was. Czy to się przekłada jakoś na relacje między wami?
Nie, hierarchia jest ustalona w szatni. To on jest tutaj wodzem, a my musimy się podporządkować jemu.
Jak Pan oceni dzisiejsze losowanie eliminacji Ligi Mistrzów i to, że Zagłębie zagra ze Steauą?
Z tego co czytałem, trener Michniewicz nie chciał trafić na tego przeciwnika, ale nie ma łatwych spotkań. Na pewno będzie Zagłębiu ciężko. Miejmy nadzieję, że im się uda.
fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA