Strona główna » Aktualności » Zieńczuk: Nie będziemy się bronić

Zieńczuk: Nie będziemy się bronić

Data publikacji: 01-12-2006 01:09



Po zwycięstwie nad Bazyleą Wisła nadal ma szanse na wyjscie z grupy. Tak samo uważa Marek Zieńczuk. Według pomocnika Wisły Kraków spotkanie z Feyenoordem będzie weryfiakcją tego, co potrafi Biała Gwiazda i będzie podsumowaniem jej występów w europejskich pucharach.

„Byliśmy źli, że straciliśmy tą bramkę, ale dobrze na to zareagowaliśmy”- powiedział Marek Zieńczuk. „Ja myślę, że wynik jest bardzo ważny i najważniejsza w tym meczu była determinacja do odniesienia zwycięstwa i pokonania tego kryzysu. Ja w Wiśle jestem 2,5 roku i nie pamiętam, takiej złej passy zespołu. Na pewno ta przerwa pomogła nam się podnieść po tych kilku porażkach”.

Zapytany o bramkę Jeana Paulisty pomocnik Białej Gwiazdy odpowiedział: „Ja myślę, że Jean pokazuje na treningu dużo ładnych zagrań, potrafi także zdobywać bramki. Na pewno dużo w Wiśle goli nie strzelił, ale myślę, że stać go na takie zagrania. Ten mecz będzie na pewno dla niego przełomowy”.

„Trochę w naszych treningach było widać zmiany. W tych pierwszych częściach trener nas prowadził. No teraz można dopisywać różne teorie, ale widać, ze wyszło to drużynie na dobre”- powiedział Zieńczuk o trenerze Bahrze, który pełni w drużynie role fizjologa.

„Generalnie dzisiaj pomagałem w środku pomocy, ale grałem na lewej. W środku operowali Jacob i Radek Sobolewski. Schodziłem do środka, bo takie były założenia”- o swojej grze powiedział Marek Zieńczuk.

„Weryfikacją naszych występów w Pucharze UEFA będzie mecz z Feyenoordem”- dodał pomocnik Wisły. „Na pewno nie pojedziemy się tam bronić, spróbujemy tam wygrać”- zakończył pomocnik Wisły Kraków.

cypisek
Fot. KazekK
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony