Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Wynik dający nadzieję
Data publikacji: 10-08-2006 23:22Wisła Kraków już w pierwszej minucie spotkania mogła wyjść na prowadzenie. Jakub Błaszczykowski podawał do Marka Penksy, jednak ten strzelił prosto w bramkarza SV Mattersburg, Tomasa Borenitscha.
Kilka minut później groźnie było pod bramką gości, na szczęście Christian Fuchs strzelił ponad bramką Mariusza Pawełka.
W 14. minucie meczu Wiślacy przeprowadzili akcję, która zakończyła się zdobyciem gola. Z lewej strony boiska w pole karne Mattersburga dośrodkował Cleber, a Marek Zieńczuk strzałem głową pokonał Borenitscha.
Piłkarze Białej Gwiazdy nie cieszyli się z prowadzenia długo. Już w 20 minucie gospodarze wyrównali. Piłka wrzucona z autu dotarła do piłkarzy Wisły kryjących w polu karnym Naumoskiego. Cleber wybijając piłkę głową posłał ją wprost do Hanikela, który nie zastanawiając się mocno strzelił na bramkę Pawełka. W ostatniej chwili lot piłki zmienił Naumoski i Mariusz Pawełek musiał wyjmować ją z siatki.
Pod koniec pierwszej połowy najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie miał Jean Paulista. Po rzucie wolnym na piłkarzu Wisły piłka została posłana w pole karne SV Mattersburg. Jeden z obrońców gospodarzy przedłużył jej lot do Paulisty, który z woleja uderzył tuż obok prawego słupka bramki Tomasa Borenitscha.
Po tej sytuacji większą przewagę na boisku zyskali Austriacy, którzy za wszelką cenę chcieli jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie, ale bez rezultatu.
Na początku drugiej połowy dobrą akcją popisał się Branko Radovanović, który ograł kilku rywali, wbiegł w pole karne i próbował dośrodkować, jednak tam nie było żadnego z jego partnerów.
Wisła w tej części gry przeważała, Austriacy zostali zamknięci na własnej połowie.
W 62. minucie po rzucie wolnym na Marku Penksie okazję do oddania strzału miał Adam Kokoszka, ale piłka była zagrana trochę za wysoko i młody obrońca Wisły nie doszedł do niej.
Potem odważniej zaczęli grać gospodarze. W 72. minucie groźny strzał rywala wybronił Mariusz Pawełek, a w 75. minucie w poprzeczkę trafił Christian Fuchs.
Wcześniej za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Jacob Burns, ale zawodnicy z Mattersburga nie grali w przewadze zbyt długo. Już pięć minut wyrzuceniu z boiska Burnsa sędzia odesłał do szatni Krzysztofa Ratajczyka, który faulował Jeana Paulistę.
Mimo kilku groźnych akcji i przewagi, jaką osiągnęli Austriacy, piłkarze Białej Gwiazdy zremisowali na wyjeździe z SV Mattersburg 1:1 i do awansu wystarczy im bezbramkowy remis.
W rewanżu w Krakowie w zespole Wisły nie zagra Jacob Burns.
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA