Strona główna » Aktualności » Wszystkie oczy na ofensywę

Wszystkie oczy na ofensywę

Data publikacji: 13-04-2007 14:43



Widać, że problemy z wykorzystywaniem okazji spędzają sen z oczu trenera Nawałki. Nawet pytania o dobrą grę obronną w meczu z Lechem zbywa stwierdzeniem: "Obrona jest stabilna, bramek nie tracimy, ale wiadomo, że żeby mecze wygrywać, bramki trzeba strzelać".

Trener Nawałka jak zawsze nie chce mówić konkretnie o personaliach, ale już teraz zapowiada, że można się spodziewać zmian w wyjściowej jedenastce na mecz z Pogonią.
– "Dyspozycja napastników była wiadomo jaka, dlatego zmiany personalne muszą być" – mówi trener Nawałka. Tym razem możliwości manewru szkoleniowiec Białej Gwiazdy będzie miał spore, ponieważ do kadry meczowej zabrał pięciu napastników: Pawła Brożka, Dawidowskiego, Paulistę, Penksę i Radovanovicia.

Czy któryś z tych zawodników przełamie Wiślacką niemoc?
– "Wiadomo, moment przełamania musi w końcu przyjść i trzeba wierzyć w to, że tak będzie w tym spotkaniu. Jak to się skończy, przekonamy się w następnym meczu" – mówi Nawałka.

Zmiany personalne, oprócz tych, które zapewne pojawią się w ataku, będą musiały zajść na środku pomocy i po jej prawej stronie. Nieobecni będą bowiem grający ostatnio na tych pozycjach Radosław Sobolewski i Kuba Błaszczykowski.
– "Przyjąłem zasadę, że nie skarżę się na spawy związane z personaliami" – odpowiada pytany o te osłabienia trener Nawałka i dodaje: "Są takie przypadki losowe jak kontuzje czy choroby, ale nie może mieć wpływu na to, że nasza motywacja będzie mniejsza. Gramy, walczymy – to wszystko."

Jeśli zaś chodzi o zespół przeciwnika, to trener Nawałka uważa, że zespół ze Szczecina prezentuje się słabiej, niż w rundzie jesiennej, ale też podkreśla ostatnie, pechowe porażki Pogoni. – "Można zauważyć zwyżkę formy w ostatnich meczach z Wisłą Płock i Koroną. Kontrowersyjne decyzje sędziowskie zadecydowały o stracie punktów przez nich."

Czy te pechowe straty punktów mogą dodatkowo umotywować Portowców? – "Z pewności Pogoń będzie odpowiednio umotywowana. Na pewno nie ma co liczyć na to, że oddadzą nam punkty bez walki. Wiadomo, na Wisłę każdy się mobilizuje i taka też na pewno będzie postawa zawodników ze Szczecina." – zaznacza trener Białej Gwiazdy

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony