"Mogliśmy trafić gorzej. Są to niewygodni rywale. Nawet Austriacy – są gospodarzami, a przecież z gospodarzami szło nam ciężko. W tej fazie nie ma już słabych przeciwników, trzeba będzie zagrać na wysokim poziomie, żeby awansować do fazy pucharowej" - ocenił losowanie pomocnik Wisły, Marek Zieńczuk.

"Cóż powiedzieć. Patrzę na to losowanie bardziej jako kibic. Grupa jest trudna, nie ma łatwych przeciwników. Mówienie o wyjściu z grupy, oczywiście optymizm jest bardzo ważny, ale też każda z tych drużyn jest mocna o ma ten sam cel" - powiedział kapitan Białej Gwiazdy, Arkadiusz Głowacki.

Zdaniem innego z obrońców Wisły, Marcina Baszczyńskiego, najważniejsza będzie forma Polaków podczas mistrzostw: "Myślę, że nie trzeba patrzeć na przeciwników. Jeśli chodzi o Serbów i Chorwatów, czyli taką piłkę południowo-wschodnią, umiemy grać z tymi zespołami. Na Niemcach trzeba się w końcu zrewanżować. A Austrię ostatnio ogrywamy. Trzeba patrzeć optymistycznie, ale najważniejsza będzie nasza dyspozycja".

Według Pawła Brożka, Polacy rafili nie najgorzej. "Biorąc pod uwagę inne grupy, np. tą, w której są Włochy, Francja, Rumunia i Holandia, to nie jest źle. Są to drużyny w naszym zasięgu" - powiedział napastnik Białej Gwiazdy.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA