"Zieniu" jako pierwszy wpisał się na listę strzelców w niedzielne popołudnie. Znów ułatwił pracę kolegom, którzy wcześniej nie mogli pokonać dobrze spisującego się Suchańskiego. Tym razem efekt przyniosła dokonywana w każdym meczu zmiana stron boiska z Kamilem Kosowskim. Zieńczuk bowiem grając na prawej stronie strzelił gola, a kilka minut później asystował przy bramce Kamila Kosowskiego. W drugiej połowie "Zieniu do Piotra Brożka zagrał tak, że ten musiał tylko dołożyć nogę.

Tak naprawdę jednak imponująca była postawa Zieńczuka jako lewego obrońcy. Akcje dwójkowe z Piotrem Brożkiem siały spustoszenie w szeregach Polonii. "Zieniu" odważnie wychodził do ataku stwarzając przewagę po lewej stronie boiska, a że "Pietia" świetnie tą przewagę wykorzystywał, to Zieńczuk kilka razy podawał z bardzo dobrych pozycji. W drugiej połowie koledzy naszego bohatera mieli jednak problemy z wykończeniem jego podań. W tym sezonie Zieńczuk jest chyba najbardziej efektywnie grającym zawodnikiem Wisły.

Na pochwałę zasługuje też Rafał Boguski, który zdobył kilka głosów w naszych wyborach na bohatera meczu. Rafał szczególnie dobrze zagrał na początku pierwszej połowy, kiedy to świetnymi podaniami pozwalał swoim kolegom wychodzić na czyste pozycje. W drugiej połowie zdobył gola, ale jak sam przyznał, powinien strzelić jeszcze dwa.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA