Strona główna » Aktualności » Trzecie zwyciestwo

Trzecie zwyciestwo

Data publikacji: 09-07-2007 20:34



Po Omoni i Dravie przyszedł czas na Universitateę. Wisła Kraków po bramkach Kmiecika w pierwszej i Paulisty w drugiej połowie pokonała rumuńskiego przeciwnika 2:0. W Wiśle nie zagrało wielu pierwszoplanowych zawodników i być może z tego powodu sparing nie był sportowym widowiskiem.

 

Wisła Kraków rozpoczęła mecz w składzie: Cebanu - Kokoszka, Głowacki, Dudka, Marković - Kosowski, Gołoś, Burns, Ćwielong - Kmiecik, Paulista.

Początek to wzajemne badanie się obu drużyn. Szarpać próbował Kosowski, ale piłka po jego strzale w trzeciej minucie przeszła obok bramki. W 12 minucie Paulista starł się z jednym z obrońców rywala, po czym sam otrzymuje żółtą kartkę a jego przeciwnik czerwoną. Po kilku minutach sędzia zezwolił na uzupełnienie składu Universitatey.

W 20 minucie ładną akcję przeprowadził Konrad Gołoś, który minął kilku rywali i dośrodkował na głowę Kmiecika. Po strzale tego ostatniego piłkę na rzut rożny wybił bramkarz.

Gra Wisły mogła podobać się między 30 a 40 minutą meczu. Nie tylko dlatego, że wtedy właśnie Biała Gwiazda objęła prowadzenie po pięknym woleju Kmiecika z 37. minuty. Przede wszystkim dlatego, że wiślakom udało się kilkakrotnie stworzyć zagrożenie pod bramką rywala.

W drugiej połowie akcji było jak na lekarstwo, zwłaszcza na początku drugiej odsłony. Dopiero gdy zbliżało się ostatnie 20 minut gry, Wisła zaczęła stwarzać zagrożenie. W 70. minucie w polu karnym faulowany był Paweł Brożek, a rzut karny na bramkę zamienił Jean Paulista. Chwilę później mógł mieć okazję na podwyższenie wyniku, ale podanie z rzutu wolnego było zbyt lekkie.

W końcówce meczu z dobrej strony pokazał się Mikołaj Kałuda, który dobrze się prezentował na tle pomęczonego już rywala.

Po meczu Maciej Skorża powiedział, że dzisiejszy mecz był pierwszym i zapewne ostatnim, w którym jego zespół zagrał w takim ustawieniu. Sparing był dla niego okazją, aby przyjrzeć się kilku zawodnikom, w tym zdobywcy bramki - Grzegorzowi Kmiecikowi i testowanemu obrońcy Vlade Markovicovi.


Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony