Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Trener o taktyce
Trener o taktyce
Data publikacji: 21-03-2008 16:10W meczu przeciwko Legii w Warszawie mieliśmy okazję zobaczyć Wisłę występującą w nowym ustawieniu. Trener testował grę z trzema środkowymi pomocnikami. O tym, czy zdało ono egzamin, mówił szkoleniowiec Wisły.
„Jest to dla nas alternatywa. Nie ukrywam, że liga i ewentualnie Europejskie Puchary to zupełnie dwie różne sprawy, jeżeli chodzi również o taktykę gry. Na pewno nie możemy zagrać tak samo z przeciwnikiem, który będzie półkę wyżej od nas, jak z Odrą Wodzisław. Ustawienie z trzema pomocnikami to takie, które będę chciał jeszcze kilkukrotnie w trakcie tej rundy wiosennej sprawdzić, przede wszystkim w meczach wyjazdowych. Nie ukrywam, że jest to ustawienie, które być może będziemy preferowali w meczach z silniejszymi przeciwnikami” – przyznał trener Wisły.
„Już wcześniej mówiłem, że mecz z Legią traktujemy jako takie pucharowe przetarcie, jako dwumecz z dobrym przeciwnikiem. Janek Urban też wystawił silną drużynę. Szczerze mówiąc to nie chciałem do końca w Warszawie zagrać w takim ustawieniu dlatego, że po prostu zabrakło tego ofensywnego pomocnika. Jakby był Tomas Jirsak, albo tak jak wcześniej liczyłem, że uda się sprowadzić Łukasza Gargułę, to częściej stosowalibyśmy to ustawienie. W tej chwili brakuje mi wykonawców, żeby to uczynić. W Warszawie tylko i wyłącznie dlatego zdecydowałem się na ten manewr, bo widziałem, że obraz gry jest dla nas niekorzystny, że trójka środkowych pomocników Legii ma zbyt wiele swobody. Chcieliśmy to zneutralizować. Pradoksalnie defensywny zawodnik wchodził za ofensywnego, a mimo wszystko gra ofensywna wyglądała po tym lepiej. Stwarzaliśmy większe zagrożenie i strzeliliśmy wyrównującą bramkę. Na pewno będzie to jedna z naszych alternatyw jeżeli chodzi o ustawienie” – o taktyce w meczu pucharowym mówił trener Skorża.
M. Małek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
„Już wcześniej mówiłem, że mecz z Legią traktujemy jako takie pucharowe przetarcie, jako dwumecz z dobrym przeciwnikiem. Janek Urban też wystawił silną drużynę. Szczerze mówiąc to nie chciałem do końca w Warszawie zagrać w takim ustawieniu dlatego, że po prostu zabrakło tego ofensywnego pomocnika. Jakby był Tomas Jirsak, albo tak jak wcześniej liczyłem, że uda się sprowadzić Łukasza Gargułę, to częściej stosowalibyśmy to ustawienie. W tej chwili brakuje mi wykonawców, żeby to uczynić. W Warszawie tylko i wyłącznie dlatego zdecydowałem się na ten manewr, bo widziałem, że obraz gry jest dla nas niekorzystny, że trójka środkowych pomocników Legii ma zbyt wiele swobody. Chcieliśmy to zneutralizować. Pradoksalnie defensywny zawodnik wchodził za ofensywnego, a mimo wszystko gra ofensywna wyglądała po tym lepiej. Stwarzaliśmy większe zagrożenie i strzeliliśmy wyrównującą bramkę. Na pewno będzie to jedna z naszych alternatyw jeżeli chodzi o ustawienie” – o taktyce w meczu pucharowym mówił trener Skorża.
M. Małek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA