Jednym z ciekawszych elementów treningu była rozgrzewka. Zawodnicy grali w piłkę ręczną, przy czym zdobycie gola było o tyle utrudnione, że uznawane były jedynie bramki strzelone po zagraniach główą, a każde inne trafienie było odgwizdywane przez trenerów.

Zajęcia nie były zbyt wymagające, a zawodnicy skupili się przede wszystkim na rozegraniu dokładnych akcji. Trener Janas co chwilę chwalił młodszych zawodników, gdy udawało im się pokonać Marcina Juszczyka i Adriana Bieńka. Zawodnicy nie mieli okazji by stanąć oko w oko z Mariuszem Pawełkiem ponieważ ten wcześniej został zwolniony z zajęć.

„Na drugim treningu będziemy już wszyscy razem. Łącznie z reprezentantami i trenerami” - zakończył Blacha.

Marta& Kasia
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA