Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Trener Wisły o transferach
Trener Wisły o transferach
Data publikacji: 14-02-2008 16:23Przed rundą wiosenną Wisła pozyskała Juniora Diaza, Radosława Matusiaka i Wojciecha Łobodzińskiego. Ciągle nie wiadomo, czy do krakowskiego klubu trafi Łukasz Garguła i Jacek Krzynówek.
„U Radosława Matusiaka widać ogromną chęć do gry i ambicję. Widać, że jest to zawodnik ogromnie zdeterminowany, żeby jak najszybciej dojść do tej dyspozycji. W meczach ligowych występował sporadycznie. Forma jaką prezentuje, nie jest jeszcze stuprocentowa, jednak cały czas nad tym pracujemy i myślę, że kilka tygodni wystarczy. Łobodziński prezentuje się bardzo dobrze. Myślę, że ten zawodnik najszybciej wejdzie do pierwszej jedenastki i się w niej zaaklimatyzuje. Trzeci z pozyskanych zawodników – Diaz, to typowy lewy obrońca. Takich piłkarzy w kraju jest jak na lekarstwo i dlatego po niego sięgnęliśmy. Odpowiada nam sposób jego gry i myślę, że będzie z niego wiele korzyści. Uważam, że wszystkie te zakupy są bardzo dużymi wzmocnieniami” – przyznał trener Maciej Skorża
Na pytania dotyczące chęci pozyskania kolejnych zawodników szkoleniowiec Białej Gwiazdy odpowiadał: „Wierzę, że Łukasz Garguła do nas trafi. To bardzo dobry piłkarz. Jego przyjście ułatwiłoby grę w innym ustawieniu – z trzema pomocnikami. Osobiście uważam, że niewiele jest szans, by trafił do nas Jacek Krzynówek, chociaż nie miałbym nic przeciwko gdyby dla nas grał”.
„Wiem, że bardzo dobrzy piłkarze będą siedzieli na ławce. Zostawię to jako moją słodką tajemnicę, jak zamierzam sobie z tym poradzić. Myślę, że nie ma innej drogi. Przyglądając się średniej drużynie europejskiego formatu, widzimy jakie one mają szerokie kadry – my musimy również taką mieć. Chcemy uniknąć sytuacji podobnej do tej, jaka miała miejsce na początku sezonu w Bełchatowie, Zagłębiu i Grodzisku. Drużyny te zanotowały największe straty w lidze, a wynikały one z powodu braku zawodników. Moim celem jest stworzenie drużyny, która będzie grała o wszystkie trofea” – stwierdził trener.
„Wiśle już w tej chwili założono koronę. Jednak bardzo spokojnie do tego podchodzę i cały czas będę tonował te nastroje. To jest zupełnie inna drużyna niż jesienią. Zostały wymienione ważne tryby. Zdaje sobie sprawę, że będą wymogi, by Wisła wygrywała kilkoma bramkami, a przy okazji grała jak Real Madryt. Wisła jeszcze mistrzem nie jest i spokojnie z tym huraaoptymizmem” – tonował nastroje Maciej Skorża.
M. Małek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA