W minioną sobotę drugi zespół Białej Gwiazdy rozegrał mecz sparingowy z Górnikiem Wieliczka. Młodzi Wiślacy wygrali 2:1, ale trener Kulawik ostrożnie podchodzi do wyniku. „Wiadomo, że to jest okres przygotowawczy i ważne jest, co Górnik zrobił w trakcie tego tygodnia, jaką pracę wykonał. Było widać, że był dużo wolniejszym zespołem. Weryfikacja to będą dopiero pierwsze trzy, cztery mecze”- powiedział trener.

Strzelcem obu bramek w meczu z Górnikiem był Branko Radovanović. Przyszłość Serba w krakowskim klubie nadal pozostaje niepewna. „Uważam, że Branko wygląda coraz lepiej”- ocenił napastnika trener Kulawik. „Zobaczymy, jak to będzie się dalej rozwijać. Ja mam go przygotować, żeby jak najlepiej grał. Decyzja, czy jest potrzebny drużynie, czy nie, należy do trenera Nawałki i ja nie mogę na to wpływać”.

W sparingu szkoleniowiec nie mógł skorzystać z Łukasza Burligi i Macieja Trzmielewskiego. Obaj piłkarze brali udział w zgrupowaniu pierwszej drużyny w Turcji, ale na razie są kontuzjowani. „Trzmielewski nie trenuje do tej pory, bo ma problemy z przywodzicielem, a Burliga jest poobijany i ma problemy z kolanem, także oni de facto jeszcze nie trenowali i na razie dochodzą do siebie”- powiedział trener Kulawik.

Kto jeszcze, według trenera rezerw, mógłby dołączyć do pierwszego zespołu? „W każdej chwili, jak ktoś zabłyśnie dobrą formą, będzie miał szansę, aby pójść wyżej”- powiedział. „Piłkarze są cały czas obserwowani, ci młodsi jeżdżą z pierwszą drużyną, przyglądają się, jak się trenuje w pierwszej lidze i to jest dla nich dobra szkoła życia”.

W kadrze drugiego zespołu jest 24 piłkarzy. „Są one brane pod uwagę do gier w trzeciej lidze, ale kadra nie jest jeszcze do końca ustalona”- powiedział trener Kulawik. „Teraz w niedzielę przyjedzie pierwszy zespół, będzie weryfikacja, kto zostaje, a kto nie i prawdopodobnie w poniedziałek albo we wtorek będzie już ustalona kadra drugiego zespołu”- powiedział szkoleniowiec.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA