Stanko Svitlica powraca do gry po kontuzji i operacji. Piłkarz ocenił jako dobre swoje pierwsze wrażenia z Krakowa, ale podkreślał, że najważniejsze dla niego jest to, że jest juz zdrowy: Mogę już normalnie grać, trenować. Po operacji, jaką przeszedłem w Niemczech, lekarz powiedział mi, że już jest wszystko w porządku. Operacja była w lutym, a ja już od ok. 3 miesięcy mogę trenować normalnie i to się dla mnie teraz liczy najbardziej.

Zawodnik nieodmiennie kojarzy się krakowskim kibicom z Legią Warszawa, z którą zdobywał mistrzostwo Polski. Sam Svitlica zdaje sobie z tego sprawę: Zawsze uważałem Wisłę i Legię za najlepsze polskie zespoły. Legii zawdzięczam wszystko, ale teraz chcę dać Wiśle dwa razy więcej. Przychodzę tu po to, żeby srzelać bramki. Kiedy to osiągnę, to kibice przekonają się do mnie.

W poniedziałek zawodnik przejdzie testy, będzie też brał udział w sobotnio-niedzielnych treningach.

fot. Tomasz Sipiera
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA