Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Stolarczyk: Nikt nie może odbiegać od poziomu
Data publikacji: 07-11-2006 23:03W niedzielę dostał Pan szansę gry. Jak Pan ocenia swój występ?
Nie graliśmy tak, jak chcieliśmy, jak założyliśmy przed meczem. Nie mogę być więc zadowolony. Trener musiał dokonać zmian ze względu na wynik do przerwy – musiał coś zmienić. Choć dało to efekt w postaci wyrównania, to sam przebieg meczu nie był dla mnie ciekawy. Cieszę się jednak, że wróciłem na boisko. Na pewno potrzebuje więcej gry, żeby móc wrócić do normalnego poziomu.
Kolejna szansa na grę nadarzy się w najbliższym meczu Pucharu UEFA. Czuje Pan walkę o miejsce na lewej obronie w tym meczu między Panem i Michaelem Thwaitem?
Chcę być w jaki najlepszej dyspozycji, a to trener zadecyduje, kogo wystawi do składu,. Jeśli będę w lepszej dyspozycji, to zagram w takim meczu. Jeśli moja dyspozycja nie będzie najlepsza, to trener zdecyduje się na kogoś innego. Mnie najbardziej interesuje zwycięstwo naszego zespołu, ale też jak najlepsze pokazywanie się na treningach. Jeśli się dobrze prezentuje na treningach, to jest szansa na granie. Jeśli jest się słabym na treningach, będzie się słabym w trakcie meczu.
Mecz z Ruchem będzie kolejną szansą na sprawdzenie Pana i Thwaite'a?
Nie jestem zawodnikiem do sprawdzania. Jeśli trener uzna, ze mam grać, to będę się cieszył. Ja przez to, że przez dłuższy czas nie grałem, na pewno nie bardzo czuje meczowy rytm. Ogólnie jednak jestem w dobrej dyspozycji, więc jeśli trener mnie wystawi, to jestem jak najbardziej za.
Mecz z Ruchem powinien być szansą dla tych, którzy grają mniej, czy tez Wisła powinna zagrać w najsilniejszym ustawieniu?
Nie chcę się wypowiadać, bo tu też decyzja należy do trenera. Jak on to widzi, tak będzie w środę. Na pewno każdy z zawodników jest w zespole po to, żeby, jeśli trener zdecyduje się wstawić go do składu, to nie odbiegał od poziomu, jak prezentuje Wisła. Wiadomo, jakie mamy cele, jakie aspiracje. Musimy więc w każdym meczu zwyciężać, obojętne, kto wyjdzie na boisko: czy to zawodnicy, którzy grają cały czas, czy ci którzy rzadziej. Wynik musi być cały czas taki sam.
Za wami sporo spotkań w krótkim czasie. Czuć zmęczenie nimi i podróżami?
O tym, czy jesteśmy zmęczeni, czy nie, będzie można powiedzieć po tych spotkaniach, gdy już będą za nami. Uważam, że jesteśmy przygotowani do gry co trzy dni. To nie stanowi dla nas różnicy, czy jest odstęp tygodniowy, czy gramy co trzy dni. Pomimo tego natłoku meczów interesują nas tyko zwycięstwa. Nie możemy kalkulować.
Czy do meczu z Ruchem podejdziecie "z marszu", czy też było specjalne rozpracowanie przeciwnika?
Przed wtorkowym treningiem rozmawialiśmy na temat Ruchu. Żadnego przeciwnika nie można lekceważyć, nieważne, czy gra w pierwszej, drugiej, czy trzeciej lidze. Każdego przeciwnika trzeba szanować. Wydaje mi się, że znamy swoją wartość i siłę, także pomimo tego, ze wiemy, jakie są walory przeciwnika, postaramy się zdominować to spotkanie.
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA