Obrońca krakowskiego zespołu odniósł się do sytuacji drużyny podczas ostatnich treningów i meczy. „Jestem zdania, że po to trenujemy i po to zajmujemy się tym wszystkim, aby patrzeć na to z roli optymisty a nie pesymisty. Na treningach gra wychodzi nam lepiej i na pewno przełoży się to na nasze mecze - głęboko w to wierzę”.

Nawiązując do problemu braku skuteczności Stolar podsumował: „W spotkaniach stwarzamy sobie sytuacje i to jest dla nas ważne. Myślę, że skuteczność zespołu przyjdzie z kolejnymi treningami i w meczu z Lechem.”

Na pytania o zespół z Poznania zawodnik przyznał, że w meczu z Cracovią piłkarze Lecha byli przyparci do muru, dlatego gubili się i popełniali proste błędy. „Nie wychodziło im w tym meczu wszystko tak, jakby tego chcieli”. Mimo tego Stolarczyk podkreśla, że nie można oddać przeciwnikom pola: „Lech ma dobrych piłkarzy i piłka jaką prezentują jest bardzo ofensywna. Niedawno przegrali z Cracovią na wyjeździe, ale tydzień wcześniej wygrali z Koroną, wiec zespół przeżywa prawdziwą huśtawkę nastrojów”- zakończył.

Katarzyna Jeleń & Mateusz Małek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA