Strona główna » Aktualności » Smuda: Sztuka dla sztuki

Smuda: Sztuka dla sztuki

Data publikacji: 16-03-2008 01:23



Mimo porażki Lech rozegrał niezłe spotkanie. „Mój zespół dał dzisiaj z siebie wszystko” – powiedział na konferencji po meczu Franciszek Smuda, trener „Kolejorza”.

”Ten mecz mógł się podobać. Był rozgrywany w bardzo dużym tempie. Mój zespól dał z siebie wszystko, to nie ulega wątpliwości. Może trochę szczęścia zabrakło, czasami cwaniactwa w sytuacjach podbramkowych. Tak jak w sytuacji Kikuta. To była sztuka dla sztuki nie strzelić. W drugiej połowie miał jeszcze jedną taką sytuację, kiedy zagrał wzdłuż linii, a mógł zagrywać na krótki róg. Zespół, w porównaniu do ostatniego meczu na swoim boisku, był zupełnie innym zespołem, dał z siebie wszystko i rozegrał dobre spotkanie. Będziemy musieli szukać na wyjazdach tych punktów, nadrabiać to, co straciliśmy na swoim boisku” – powiedział po meczu trener gospodarzy, Franciszek Smuda.

”Graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. O tą jedną bramkę Wisła była dzisiaj lepsza, ale nie można powiedzieć, że nie mogliśmy tego spotkania wygrać. Gdybyśmy wykorzystywali sytuacje albo pierwsi strzelili bramkę, różnie mogłoby się to spotkanie potoczyć” – podkreślał szkoleniowiec..
 
”Nie chcę krytykować ani zespołu, ani zarządu. Wisła o odrobinę była lepsza. My na razie nie mamy takich atutów jak Wisła, jeśli chodzi o ławkę rezerwowych. U nas po tych wszystkich kontuzjach zawodnicy jeszcze nie są w takim gazie, jak powinni być” – tłumaczył postawę zespołu Smuda.
 
W końcówce meczu Lech musiał grać w osłabieniu po tym, jak drugą żółtą kartkę zobaczył Rengifo. „Jego nie można czasami opanować. To jest taki ambitny zawodnik, który chce wygrywać, strzelać bramki. On dostaje takie frajerskie kartki: albo za gadanie, albo za walkę, za łapanie koszulki” – stwierdził trener Lecha.

”Inne drużyny wiedzą, że jak Lech się rozpędzi, to strzela dużo bramek. Inaczej są nastawione, nie dopuszczają do takich sytuacji. Jak je mamy, to brakuje szczęścia albo umiejętności do wykorzystania takich sytuacji. Defensywa Wisły rozegrała naprawdę dobre spotkanie i jeśli te sytuacje nawet były, to każdy obrońca Wisły walczył do końca” – odpowiedział Smuda na pytanie o brak skuteczności napastników poznańskiego zespołu.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony