Strona główna » Aktualności » Słoneczno - deszczowy trening

Słoneczno - deszczowy trening

Data publikacji: 25-04-2006 13:41



Wyglądające zza chmur słońce i padający deszcz towarzyszyły naprzemiennie podopiecznym Dana Petrescu, którzy o 10:30 odbyli pierwszy dzisiejszy trening. W zajęciach nie brali udziału Radek Majdan, Marek Penksa i Norbert Varga, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi.

Zraszana deszczem murawa boiska treningowego nie ułatwiała zawodnikom zadań wyznaczanych przez coacha. Najtrudniej mieli bramkarze, którzy musieli zmierzyć się z precyzyjnymi uderzeniami trenera Dana Stangaciu. Po każdym puszczonym golu Mariusz Pawełek i Marcin Juszczyk musieli robić karne pompki.

Dobra rozgrzewka przydała się naszym golkiperom w drugiej części treningu, gdy ich dyspozycję sprawdzili koledzy z formacji ofensywnych. Przez blisko 40 minut, po dwójkowych zagraniach, ćwiczyli oni strzały na bramkę. Z precyzją było raz lepiej, raz trochę słabiej. Natomiast na pewno zawodnicy wkładali w uderzenia maksimum sił. Po jednym z nich piłka musiała zostać spisana na straty, gdyż wyszedł z niej balon. W tym samym czasie, na drugiej połowie boiska, osobne zajęcia poświęcone grze obronnej i wspólpracy między stoperami a obrońcami bocznymi mieli zawodnicy tylnej formacji.

W zajęciach nie uczestniczyli Majdan, Penksa i Varga. Radek z niezbyt szczęśliwą miną wychodził z szatni:
- Już końcówka sezonu, a tu przyplątała mi się ta kontuzja. Jutro będę mieć USG, do Wronek jednak na pewno nie pojadę, bo nie miałoby to większego sensu. Mariusz Pawełek jest jednak w dobrej formie, więc o bramkę jestem spokojny.

Po zakończonym przed kilkoma minutami obiedzie, zawodnicy mają blisko 3 godziny wolnego, zaś o 17 odbędą kolejny trening.

Grisza
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony