Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Skromne, ale ważne zwycięstwo Wisły
Data publikacji: 28-11-2007 21:07Tak relacjonowaliśmy ten mecz na żywo
Pierwsza połowa spotkania przebiegała w sennej atmosferze, a dopiero w 9. minucie spotkania jako pierwszy zaatakował Górnik. Piłkę zagraną w pole karne opanował Kiżys, minął Thwaite`a i Juszczyka, ale zamiast decydować się na strzał, zaczął przekładać futbolówkę. W efekcie sprzed nóg wybił mu ją Cleber.
Na odpowiedź Wiślaków nie trzeba było długo czekać. Minutę po akcji Kiżysa w podobnej sytuacji znalazł się Mączyński, który będąc sam na sam z zabrzańskim bramkarzem trafił wprost w niego. W 29. minucie spotkania błąd popełnił Laskowski, który wybijając piłkę poślizgnął się w polu karnym Górnika, ale żaden z Wiślaków nie zdążył do piłki. Niespełna minutę później w polu karnym Wisły Rygielski stracił piłkę, co doprowadziło do tego, że po raz kolejny Kiżys stanął sam na sam z Juszczykiem. Na szczęście dla Wisły z interwencją zdążył Cleber i wybił futbolówkę na róg. Ten stały fragment gry nie przyniósł jednak zagrożenia dla bramki krakowian.
Od początku drugiej połowy Wisła zaczęła atakować. Po sześciu minutach od wznowienia gry krakowanie mogli się cieszyć z prowadzenia w tym spotkaniu. Krzysztof Mączyński, który dostał świetne podanie od Patyka Małeckiego, uderzył z dystansu w samo okienko, a Laskowski nie zdołał wybronić tego strzału.
Po zdobyciu gola Wisła zaczęła pewniej rozgrywać akcje, czego efektem były strzały Jirsaka i Ćwielonga, które przeszły tuż obok bramki. W 62. minucie żółtą kartką został ukarany Kiżys za faul na Małeckim. Z rzuty wolnego uderzał Paulista, ale piłka przeszła tuż obok słupka. Niespełna dziesięć minut później żółtą kartką został ukarany Thomas Jirsak, a Kiżys z około 25 metrów strzelił tuż obok bramki.
W 76. minucie znów popisał się Mączyński, który prostopadłym podaniem wypatrzył Kwieka. Niestety obrońca gospodarzy zdołał wybić piłkę na rzut różny. W doliczonym czasie gry ładną akcję przeprowadzili młodzi gracze Wisły. Burliga podał do Szabata, który zagrał wzdłuż pola karnego, ale żaden z kolegów nie odczytał zamiarów krakowskiego napastnika.
Bardzo dobre spotkanie rozegrał Krzysztof Mączyński, który zasługuje na miano bohatera spotkania. Jego gol w tym meczu przybliżył Wisłę do awansu do kolejnej fazy Pucharu Ekstraklasy. Zawodników z Krakowa czeka jeszcze jeden mecz w tych rozgrywkach. Tym razem Wiślacy zmierzą się na własnym boisku z GKS-em Bełchatów.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
0:1 Krzysztof Mączyński '51
Górnik Zabrze: Laskowski - Pawelec (79' Krzysztoporski), Pazdan, Danch, Marciniak - Malinowski, Gierczak (66' Ambroziak), Bukalski (64' Jarczyk), Stachowiak (46' Koczon) - Kiżys, Ruszkul
Wisła Kraków: Juszczyk - Rygielski (86' Burliga), Cleber, Thwaite, Magiera - Ćwielong, Cantoro (69' Szabat), Jirsak, Mączyński (84' Burns) - Paulista (69' Kwiek), Małecki
Żółte kartki: Marius Kizys, Michał Pazdan (Górnik) - Tomas Jirsak (Wisła)
Sędziował: Rafał Śmietanka (Radom)
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA