Strona główna » Aktualności » Skorża: Widzew to nie chłopcy do bicia

Skorża: Widzew to nie chłopcy do bicia

Data publikacji: 29-02-2008 16:23



Trener Skorża podkreślał na konferencji prasowej, że w drużynie Widzewa znajduje się wielu bardzo dobrych zawodników, którzy gwarantują grę na najwyższym polskim poziomie. "Widzew to nie chłopcy do bicia" - podkreślał kilkakrotnie trener Białej Gwiazdy.

Widzew Łódź wygrał swój ligowy mecz. Pokonał na swoim terenie Odrę Wodzisław 4:3. Trener Maciej Skorża przyznaje, że drużyna z Łodzi nieźle zaprezentowała się w formacji ofensywnej, jeżeli natomiast chodzi o obronę, wyglądało to trochę gorzej: „Widzew w formacji obrony nie grał w swoim najmocniejszym zestawieniu. Jestem pewien, że nastąpią zmiany. Jeżeli chodzi o parę Szymanek, Stawarczyk, to trener Widzewa miał zastrzeżenia do ich współpracy. Podobała się mi ich gra ofensywna, na pewno słabsza stroną była defensywa. Spodziewam się roszad właśnie w formacji obrony”.

„Naszą siłą musi być to, że w takich sytuacjach, kiedy kadra nie jest pełna, musimy sobie radzić. Jestem pełen szacunku dla Widzewa. Mają wiele nazwisk, które gwarantują solidną ligową piłkę. Podchodzę do tego z dużą rezerwą. Spodziewamy się jutro ciężkiego meczu. Widzew to nie chłopcy do bicia tylko solidna, dobra drużyna” – przyznał szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

„W czasie sobotniego meczu z Widzewem Łódź w drużynie Wisły z pewnością zabraknie kilku podstawowych zawodników. Nie wystąpi Radosław Matusiak, Dariusz Dudka i Andrzej Niedzielan. Resztę zawodników biorę pod uwagę. Jeżeli chodzi o Pawła Brożka, to jest pełen wigoru i ochoty do gry. Nie odczuwa żadnych dolegliwości” – powiedział Maciej Skorża

M. Małek
Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony