"Świetnie nam się ułożył dzisiejszy mecz. Udało nam się zdobyć bramkę jako pierwsi. I to pozwoliło nam torszeczkę spokojniej grać, szczególnie w linii pomocy. Nie musieliśmy już tak bardzo ryzykować. Dzięki temu mogliśmy kontry wyprowadzać. Do momentu tej bramki, strzelonej przez Jarka Latę, gra była wyrównana, powiedziałbym nawet, że z przewagą dla Wisły. Szczególnie Paulista sporo siał w naszych szeregach zamętu. Natomiast cieszę się, że z tak silnym przeciwnikiem potrafiliśmy zagrać mentalnie dobrze, z taką wolą zwycięstwa i taktycznie bardzo mądrze. Do końca zachowaliśmy dość dużą dyscyplinę taktyczną. Stąd te sytuacje udało nam się stworzyć. Swoją drogą także mieliśmy szczęście, ten wynik jest wysoki, ale też do strzelenia czterech bramek dużo szczęścia nam było trzeba. Cieszę się, że tak się stało. Ja nie pamiętam, przynajmniej za mojej kadencji, żeby Groclin tak wysoko wygrał. Nie ukrywam, że w naszej szatni panuje radość" - podsumował mecz trener Groclinu, Maciej Skorża.

Nie obyło się oczywiście bez pytania o to, jak trener Skorża reaguje na doniesienia prasy o tym, że jest brany pod uwagę jako przyszły trener Białej Gwiazdy. "Ja bardzo dużą rolę kładę w pracy na oddzielenie wpływu mediów. Zwłaszcza to, co czytamy w prasie to jest jedna rzecz, natomiast to, czym żyje szatnia to druga rzecz. Wydaje mi się, że to moja drużyna dosyć dobrze realizuje. Codziennie inny trener jest do Wisły przymierzany. Moje nazwisko też się pojawia w kontekście różnych klubów. Nie ukrywam, że jest to dla mnie zwyczajnie bardzo miłe, że moje nazwisko wymienia się w kontekście pracy w takim klubie jak Wisła Kraków, ale na dzień dzisiejszy jestem trenerem Groclinu. Mam ważny kontrakt jeszcze przez najbliższy sezon. Puchar UEFA przed nami, tak więc to są moje cele na najbliższy czas" - odpowiedział Skorża.

Groclin ma bardzo dobrą końcówkę sezonu. Pytany o to, jaki cel ma jego drużyna, trener Groclinu powiedział: "Liczymy, że uda nam się skończyć ligę w pierwszej piątce. Przed nami trudne mecze z Pogonią Szczecin i Górnikiem Łęczna, ale myślę, że obie drużyny są w naszym zasięgu".

cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA