Strona główna » Aktualności » Skorża: Ten mecz musimy wygrać

Skorża: Ten mecz musimy wygrać

Data publikacji: 09-04-2008 11:23



Trener Skorża przed spotkaniem rewanżowym z Arką Gdynia zapowiada, że tym razem Wisła musi zagrać bardziej skutecznie. Nie zapomina on też o defensywie: "Jeśli Arka zdobędzie gola, to będzie to oznaczało dla nas spore problemy" - zaznacza trener.

„Na pewno jest to mecz, który musimy wygrać. Musimy strzelić bramkę, zagrać ofensywnie, a przede wszystkim skutecznie. Arka nie jest słabą drużyną, ma dobrych zawodników, szczególnie tych w ofensywie. Nie ukrywam, że jeśli zdobędą gola, to będzie to oznaczało dla nas spore problemy” – powiedział Maciej Skorża.

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Arka sprawiła Wiśle wiele problemów. Po dobrym pucharowym występie przeszedł jednak kolejny słaby mecz ligowy. Znowu pojawiły się głosy o zwolnieniu trenera Stawowego. Trener Skorża nie przywiązuje jednak wagi do tych doniesień, bo twierdzi, że gdynianie paradoksalnie lepiej radzą sobie w meczach z pierwszoligowcami niż z drużynami z drugiej ligi. „Widziałem ich mecz ze Zniczem” – powiedział trener Skorża. „Uważam, że w pierwszej połowie mogli strzelić jeszcze ze dwie bramki i wtedy sprawa wyniku w tamtym meczu byłaby rozstrzygnięta. Ich wyniki ligowe nie mają przełożenia na spotkanie Pucharu Polski.”

Trener Skorża największy „kłopot” będzie miał z obsadzeniem środka pomocy. Na tą pozycję ma czterech zawodników, z których każdy ma swoje atuty. „Ktoś z nich będzie musiał usiąść na ławce” – przyznał trener. Za każdym też przemawiają pewne argumenty, a inne są przeciw występowi. Najwięcej znaków zapytania pojawia się chyba przy grze Mauro Cantoro, który ostatni tydzień spędził z powodów rodzinnych w Argentynie. „Mauro nie było tydzień z nami. Jego postawa na boisku może być dla nas znakiem zapytania, ale z drugiej strony jest to tak doświadczony piłkarz, że spokojnie sobie powinien poradzić z tym, że wypadł z rytmu meczowego” - wyliczał trener.

Szkoleniowiec Białej Gwiazdy zastanawia się też, czy postawić na Tomasa Jirsaka. W ostatnim meczu zaprezentował się on bardzo dobrze, ale trzeba pamiętać, że dopiero niedawno doszedł do siebie po kontuzji i trzeba go oszczędzać. „Tomas jest po kontuzji, a teraz gra co trzy dni i trzeba mieć na uwadze to, żeby kontuzja mu się nie odnowiła. Z drugiej strony Tomas jest w dobrej formie, a mecz Pucharu Polski jest nie mniej ważny niż spotkanie ligowe. Nie możemy sobie pozwolić na odpadnięcie z tych rozgrywek, a to już jest przecież rewanż. W związku z tym kusi mnie, żeby skorzystać z Tomka w środę” – powiedział trener.

Maciej Skorża może jeszcze wybrać Radosława Sobolewskiego i Dariusza Dudkę. A może szkoleniowiec Białej Gwiazdy, w związku z tym, że Arka gra trzema zawodnikami w środku pola, sam też zdecyduje się na grę trójką w pomocy?

M. Górski
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony