Strona główna » Aktualności » Skorża: Przede wszystkim wygrać

Skorża: Przede wszystkim wygrać

Data publikacji: 14-09-2007 15:46



"Mecze po przerwie reprezentacyjnej są najtrudniejsze, jednak liczę na doświadczenie i umiejętności zawodników. Do Wodzisławia jedziemy w najsilniejszym składzie. Jedziemy po zwycięstwo" - tak trener Maciej Skorża zapowiada wyjazdowy pojedynek z Odrą Wodzisław.

Jeżeli chodzi o przygotowanie drużyny i występ reprezentantów w sobotnim meczu, to od trenera dowiedzieliśmy się, że drużyna miała mnóstwo założeń, niestety nie wszystkie udało się zrealizować „Po części przez pogodę, po części, przez inne obiektywne czynniki, jak kontuzje i choroby. W każdym bądź razie myślę, że po analizie badań, które przeprowadziliśmy wczoraj wszystkim zawodnikom, do jutrzejszego meczu przystąpimy w najsilniejszym składzie. Sądząc po tych wynikach i po mojej obserwacji twierdzę, że piłkarze są w niezłej dyspozycji. Dobrą informacją jest również to, że ci zawodnicy, którzy grali w różnych reprezentacjach, wrócili bez kontuzji. W Wiśle mamy wielu doświadczonych zawodników. To nie jest drużyna, która gra ze sobą pierwszy sezon. Tutaj liczę mocno na doświadczenie i zgranie, bo gramy praktycznie zbliżonym składem od początku sezonu. Mam nadzieję, że szybko te schematy, które ćwiczyliśmy, wrócą do głowy i jutro będziemy grali swoją piłkę”

Zobacz wypowiedzi trenera

Trener zapowiada, że mecz z Odrą z pewnością nie będzie należał do najłatwiejszych ponieważ: „Dopiero o 15:00 po raz pierwszy od dwóch tygodni będziemy mogli przeprowadzić trening w całym składzie. Po drugie nie udało nam się podtrzymać rytmu meczowego, przez ten odwołany mecz z Kolporterem. Jutro mam nadzieję, że doświadczenie i umiejętności zawodników Wisły pozwolą na to, że nie będzie to przeszkodą aby zagrać dobry mecz w Wodzisławiu, a przede wszystkim wygrać”

Pamiętamy ostatni ligowy pojedynek w Wodzisławiu. Wówczas boisko z powodu kartek opuściło dwóch zawodników Wisły. Trener odniósł się również do tego pojedynku: „Nie możemy dać się sprowokować. Nie możemy pozwolić sobie na podobne wydarzenia, do tych, które wtedy miały miejsce. Jeżeli Radek złapie żółtą kartkę w pierwszej połowie to jest duże ryzyko, że może przedwcześnie opuścić pole gry. Trzeba go bacznie obserwować. Jestem na to bardzo wyczulony. W drużynie jest jasno określone, że kartka nie wynikająca z gry, a z lekkomyślności, kończy się zawsze karą finansową. Są to kary, które rosną proporcjonalnie z meczu na mecz. W Wodzisławiu ta stawka idzie razy dwa, także może to pomoże”

W tym sezonie będzie jeszcze jedna przerwa na mecze reprezentacyjne. Wydaje się, że po niej drużynę będą czekały trudniejsze pojedynki. Szkoleniowiec Wisły wybiegł myślą również do nich: „Jest to bardzo ważny moment dla mnie. Dlatego, że następna taka przerwa na kadrę jest jeszcze trudniejsza, bo od razu gramy mecz derbowy z Cracovią, a później z Legią Warszawa. Bacznie będę obserwował zawodników, żeby ewentualnie jeszcze w tej następnej przerwie coś zmienić”

Trener zapytany o Radosława Sobolewskiego, który występował w ostatnim meczu reprezentacji, odpowiada: „Radek jest pełen wigoru i ochoty do gry. Miał wczoraj trening regeneracyjny. Co prawda nie trenował z całą grupą, ale to tylko i wyłącznie ze względu na zmęczenie. Wyniki markerów zmęczeniowych jak na jego organizm są bardzo przyzwoite. Liczę na to, że w Wodzisławiu Radek zagra znowu dobry mecz. Wracając do meczu ligowego z Lechem był on osobą, która miała w tym bardzo duży udział”

M. Małek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony