Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Skorża: Pokaźny dorobek
Skorża: Pokaźny dorobek
Data publikacji: 02-12-2007 23:15„Cieszę się z postawy drużyny i ze zdobycia trzech punktów” - powiedział po meczy trener Białej Gwiazdy, Maciej Skorża. Szkoleniowiec dodał, że liczy na to, że dorobek punktowy Wisły zwiększy się jeszcze w tym roku.
"Dobrze nam się ten mecz ułożył. Po błędzie defensywy Górnika Jean Paulista znalazł się w dobrej sytuacji, praktycznie wbiegł z piłką do pustej bramki. To nam pozwoliło z jednej strony trochę spokojniej grać, a z drugiej to był też sygnał dla nas do mocniejszego natarcia, mocniejszego ataku. W tej chwili drużyna Górnika miała taki kryzysowy moment. Na szczęście udało nam się to wykorzystać. Strzał z dystansu Radka Sobolewskiego znalazł się w bramce. To była bardzo dobra decyzja "Sobola" przy tej akcji. Było 2:0, mogliśmy grać spokojnie. Górnik oczywiście chciał jak najszybciej doprowadzić do sytuacji podbramkowych, nam się udawało wyprowadzać groźne ataki, mieliśmy kilka sytuacji jeszcze w pierwszej połowie. Jedną z nich Marek Zieńczuk zamienił na bramkę" - powiedział po meczu trener Wisły, Maciej Skorża.
"Uczulaliśmy się w przerwie na to, żeby nie pozwolić Górnikowi zdobyć bramki, żeby nie poczuł wiatru w żaglach. Przez większość meczu kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku. Niepotrzebna była ta bramka i kilka sytuacji przez nas niewykorzystanych- to takie minusy tej pierwszej połowy. Generalnie bardzo się cieszę z postawy drużyny, ze zdobycia trzech punktów w tym pierwszym wiosennym meczu. 44 punkty to jest pokaźny dorobek. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda nam się go trochę powiększyć" - stwierdził szkoleniowiec.
"Górnik jest bardzo niewygodnym rywalem. Jest to drużyna niezwykle groźna i dzisiaj z dużym szacunkiem podchodziliśmy do tego meczu. Trochę mieliśmy przy tych strzelonych bramkach szczęścia, bo takie błędy nie zdarzają się obrońcom często, jak dzisiaj. Cieszę się, że potrafiliśmy to wykorzystać. W czasie meczu nie liczą się statystyki, tylko nogi i głowy piłkarzy" - dodał Skorża.
Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA
"Uczulaliśmy się w przerwie na to, żeby nie pozwolić Górnikowi zdobyć bramki, żeby nie poczuł wiatru w żaglach. Przez większość meczu kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku. Niepotrzebna była ta bramka i kilka sytuacji przez nas niewykorzystanych- to takie minusy tej pierwszej połowy. Generalnie bardzo się cieszę z postawy drużyny, ze zdobycia trzech punktów w tym pierwszym wiosennym meczu. 44 punkty to jest pokaźny dorobek. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda nam się go trochę powiększyć" - stwierdził szkoleniowiec.
"Górnik jest bardzo niewygodnym rywalem. Jest to drużyna niezwykle groźna i dzisiaj z dużym szacunkiem podchodziliśmy do tego meczu. Trochę mieliśmy przy tych strzelonych bramkach szczęścia, bo takie błędy nie zdarzają się obrońcom często, jak dzisiaj. Cieszę się, że potrafiliśmy to wykorzystać. W czasie meczu nie liczą się statystyki, tylko nogi i głowy piłkarzy" - dodał Skorża.
Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA