Przez 60 minut zawodnicy Białej Gwiazdy ćwiczyli układy i kroki choreograficzne. Niektórzy piłkarze spisywali się całkiem nieźle, próbując dotrzymać kroku prowadzącej zajęcia, Agnieszce Sokół, która raz po raz wymyślała coraz to nowe kroki i podskoki.

„Takie treningi prowadzone są przez różne kluby, np. Manchester United, FC Barcelona. Tam wprowadza się takie zajęcia zawodnikom w wieku rozwojowym, kiedy jeszcze kształtuje się ich wytrzymałość”- powiedziała instruktorka. „Na trening składa się 30-40 minut układu choreograficznego, ćwiczenia na mięśnie grzbietu i stretching- czyli ćwiczenia na rozluźnienie. Układ to jest taka sekwencja kroków, które mają na celu odnajdywanie się w przestrzeni, trzymanie rytmu, zwolnienie i przyspieszenie tempa”- powiedziała Agnieszka Sokół. Według prowadzącej fitness, najlepiej dzisiaj spisali się Maciej Stolarczyk i Marek Zieńczuk.

Trening fitness chyba na stałe wpisze się w kalendarz wiślackich zajęć. Stanowi on odskocznię od zwykłych treningów na boisku. Dodatkowo piłkarze mogą podbudować swoją wytrzymałość oraz ukształtować koordynacje ruchów. „To jest taka zabawa, odskocznia”- powiedziała instruktorka. „Trener powiedział mi, że w czasie sezonu, w wolnej chwili, też będą takie zajęcia z pierwszą drużyną”- dodała.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA