Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Remis rezerw przy Reymonta
Data publikacji: 16-09-2006 22:47Goście już po 24. minutach prowadzili 2:0. Najpierw Marina Juszczyka w 6. minucie pokonał Rafał Zawiślan, a w 24. Dawid Florian.
Mimo tak niekorzystnego obrotu sprawy młodzi Wiślacy nie załamali się. W 31. minucie po podaniu Pawła Kryszałowicza bramkę dla gospodarzy zdobył Łukasz Burliga.
Sam Paweł Kryszałowicz zdobył gola w 45. minucie po podaniu Mateusza Brozia, który wyminął w polu karnym bramkarza Sandecji, po czym wycofał piłkę do stojącego przed bramką Kryszałowicza. Napastnikowi Białej Gwiazdy nie pozostało nic innego, jak tylko wpakować piłkę do siatki.
W drugiej połowie meczu to Wiślacy wyszli na prowadzenie. W 73. minucie na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Burliga.
Wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem gospodarzy, jednak piłkarze z Sandecji wyrównali na pięć minut przed końcem spotkania. Wprawdzie Wiślacy protestowali twierdząc, że przy tej akcji jeden z rywali faulował ich kolegę, ale za dyskusje z sędzią czerwoną kartkę otrzymał Radosław Jacek.
Po meczu trener Andrzej Bahr powiedział: Wydawało się, że dowieziemy wynik do końca, ale niestety zabrakło szczęścia i doświadczenia. Tymi sytuacjami, które mieliśmy w tym spotkaniu, można obdzielić kilka naszych meczów, np. taki jak ten z Wisłoką tydzień temu, który był senny. Warto zauważyć, ze ci młodzi chłopcy wyszli z takiej niekorzystnej sytuacji, w której przegrywali 2:0. Nie załamali się, walczyli dalej. Trzeba jednak przyznać, że to strata dwóch punktów, bo tak należy patrzeć na mecze grane u siebie.
Wisła II Kraków- Sandecja Nowy Sącz 3:3 (2:2)
6' Zawiślan
24' Florian
31', 73' Burliga
45' Kryszałowicz
85' Kandyfer
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA