Strona główna » Aktualności » Punkty zostają w Warszawie

Punkty zostają w Warszawie

Data publikacji: 12-03-2006 19:40



"Można powiedzieć, że te punkty zostają w Warszawie. Obie drużyny straciły po dwa punkty" - powiedział prezes Wisły Kraków, Ludwik Mięta - Mikołajewicz, zapytany, czy poremisie w derbach dwa punkty zostające na stadionie przy Kałuży.

"Zawodnicy w drugiej połowie, gdy Cracovia grała w 10, mieli pozycje, ale zabrakło wykończenia. Ta głupia bramka w pierwszej połowie spowodowała dużą nerwowość. Drugie 45 minut, co prawda dużo lepsze, niż pierwsze, nie zostało jednak zakończone całkowitym sukcesem. Cracovia grała z olbrzymią determinacją. Widać było, że bardzo ostro zaczęli ten mecz. W drugiej połowie nie mieli już siły, żeby tak walczyć, jak wcześniej, ale nam zabrakło skutecznego wykończenia akcji" – dzielił się swimi spostrzeżeniami prezes.

"Szkoda tych punktów, ale jak to mówił Kazimierz Górski: dopóki piłka w grze, wszystko może się zdarzyć" – zakończył Ludwik Mięta – Mikołajewicz.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony