Strona główna » Aktualności » Przyjaźni moc!

Przyjaźni moc!

Data publikacji: 16-08-2015 10:23



Jak długi jest sezon ligowy, tak wiele w nim różnych spotkań. Są jednak w kalendarzu takie mecze, w których przeciwnik jest wyjątkowy. A to dlatego, bo kibiców obydwu drużyn łączy niezwykła moc przyjaźni. Tak będzie właśnie dziś, na stadionie przy ulicy Reymonta, gdzie krakowska Wisła podejmować będzie Lechię Gdańsk. Zapraszamy na mecz przyjaźni!

Fot. Adam Koprowski Fot. Adam Koprowski

Od pierwszego spotkania tych drużyn minęło już ponad 66 lat. Przez ten czas jedenastki z Krakowa i Gdańska stawały naprzeciw siebie 54 razy, z czego aż 40 spotkań rozegrano na poziomie Ekstraklasy. Bilans meczów w najwyższej polskiej lidze, przemawia na korzyść Białej Gwiazdy. Nasi piłkarze zwyciężyli w 21 meczach, przegrali 11, a zremisowali 8.
Mecze Wisły i Lechii to spotkania, w których nie brakuje bramek i emocji. Pierwszy raz przy Reymonta oba kluby zagrały ze sobą 18 września 1949 roku. W tym spotkaniu bezkonkurencyjni byli gospodarze, którzy pewnie pokonali gości z Gdańska 4:0. Już w 4. minucie wynik spotkania otworzył Józef Kohut. Nie minęło pół godziny meczu, a krakowianie prowadzili już 3:0. Najpierw podwyższył Kazimierz Cisowski, a po chwili swoją drugą bramkę zdobył Kohut. Kilka minut przed końcem meczu, ponownie trafił Cisowski i Wisła pewnie zgarnęła trzy punkty. 
 
W Krakowie Wisła z Lechią grała już 19 razy i przed własną publicznością Biała Gwiazda jest zdecydowanie lepszym zespołem. Wiślacy, przy Reymonta, wygrali jak do tej pory 15 spotkań, zremisowali jedno i przegrali zaledwie trzy. Ostatni raz w stolicy Małopolski oba zespoły spotkały się niemal dokładnie rok temu. Dokładnie 17 sierpnia 2014 roku w meczu rozgrywanym, tak jak dziś, w ramach 5. kolejki Ekstraklasy. W 26. minucie prowadzenie objęli goście, a jedenastkę na gola zamienił Stojan Vranjes. Wiślacy wzięli się do roboty dopiero po przerwie, a stan rywalizacji wyrównał Maciej Sadlok, który po dynamicznym wejściu w pole karne Lechii, strzałem z ostrego kąta, pokonał bramkarza gości. Pięć minut później było już 2:1 dla Wisły, a bardzo ładną akcję wykończył Semir Stilić. W samej końcówce, Bośniak pięknym strzałem z rzutu wolnego ustalił wynik spotkania na 3:1.
 
Oba kluby w swoich Ekstraklasowych meczach zdobyły łącznie 102 bramki. Wisła 67 razy trafiała do bramki Lechii, a ta odwdzięczyła się 35 golami. Najlepszym strzelcem Białej Gwiazdy w meczach przeciwko gdańszczanom jest Paweł Brożek, który ma na swoim koncie 7 bramek.
 
Ostatnie spotkanie tych dwóch zespołów miało miejsce 15 maja tego roku w Gdańsku. Na PGE Arenie Wisła i Lechia podzieliły się punktami remisując 2:2. Do przerwy prowadzili gospodarze, dzięki bramce zdobytej przez Macieja Makuszewskiego. Wiślacy wyrównali w 60. minucie, a gola pięknym strzałem głową zdobył Rafał Boguski. Chwilę później krakowianie przeprowadzili wspaniałą, szybką akcję, którą strzałem piętą zakończył Jean Barrientos i dzięki temu wyszli na prowadzenie. Z Gdańska nie udało się jednak wywieźć pełnej puli, gdyż remis Lechii dał Kevin Friesenbichler, który wykorzystał podanie od Sebastiana Mili.
 
W poprzedniej kolejce Lechia zremisowała bezbramkowo ze Śląskiem Wrocław i obecnie plasuje się na pozycji numer 14. Wisła natomiast zremisowała w Warszawie z Legią i zajmuje 12. miejsce w tabeli.
 
Dzisiejsze spotkanie ma zupełnie inną rangę niż te, które podopieczni Kazimierza Moskala mają za sobą. Nikt nie mówi jednak, że będzie łatwiej. Dziś trzeba udowodnić swoją siłę i potwierdzić dobrą formę. Podczas gdy na trybunach kibice wspólnie będą wspierać obydwie drużyny, na boisku nie będzie sentymentów i na pewno możemy spodziewać się emocji. Stwórzmy razem niezapomniane widowisko! Do zobaczenia na R22!
 
Mecz przyjaźni pomiędzy Wisłą Kraków a Lechią Gdańsk rozpocznie się o godzinie 18:00.
 
MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony