Dziś jak co dzień, poranny trening prowadził Michele Bon. Włoski trener postanowił zadbać o wytrzymałość piłkarzy. Ćwiczenia były bardzo intensywne a najważniejszym punktem zajęć była seria 15 okrążeń po 400metrów każde, przy czym ważny był czas w jakim zadany dystans był pokonywany.

Popołudniowe zajęcia zaplanował Dan Petrescu. Piłkarze doskonalili elementy techniczne, panowanie nad piłką. Początkowo, zawodnicy poprawiali umiejętność przeprowadzania akcji ofensywnej bez interwencji obrony, by potem przejść do gry 6 (atakujących) na 5 (obrońców). Zadaniem napastników było zdobycie bramki, obrońcy mieli po prostu przerwać akcję.

Dziś w Silence Beach Hotel rozegrany zostanie międzynarodowy trójmecz. Reprezentanci Rumunii (Dan Petrescu, Cristian Pojar), Polski (Kazimierz Moskal, Marek Konieczny) i Włoch (Michele Bon oraz włoski opiekun grupy) stoczą bilardowy pojedynek. Kto wygra dzisiejszy mini turniej? O tym poinformujemy w następnej relacji.

Nie jest łatwo opuścić zgrupowanie, jak również ciężko jest dotrzeć do trenujących w Turcji zawodników. Paweł Kryszałowicz, który doznał kontuzji w sobotnim meczu sparingowym nie może wrócić do Krakowa ponieważ nie można kupić dla niego biletu, a że z podkrakowskich Balic ze względu na trudne warunki odwołano część lotów, do Antalyi nie może dotrzeć dyrektor sportowy Mistrza Polski - Grzegorz Mielcarski

Zdjecia udostepnione dzieki uprzejmosci korespondentów sportowych dziennika FAKT. Relacja z kolejnego dnia zgrupowania Wisły już jutro w dzienniku FAKT.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA