Strona główna » Aktualności » Piotr Brożek: Wyjść na boisko i wygrać

Piotr Brożek: Wyjść na boisko i wygrać

Data publikacji: 17-10-2007 12:28



Przygotowania Białej Gwiazdy do meczu derbowego z Cracovią idą pełną parą. "My wyjdziemy pewni siebie, po zwycięstwo" - zapewnia Piotr Brożek, pomocnik Wisły Kraków.

"Zajmujemy pierwsze miejsce, prowadzimy zasłużenie i myślę, że jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji. Szkoda tylko, że ta kadra jest, ale myślę, że wszyscy będą w optymalnej dyspozycji" - mówił Piotr Brożek. "Pietia" stwierdził również, że dla niego tak wysokie miejsce Wisły po 10. kolejkach nie jest zaskoczeniem. "Mamy bardzo dobry zespół i mamy zespół, który umie wygrywać i chce to robić. Ostatnie mecze to same zwycięstwa i tylko tak dalej".

Rozgrywki ligowe wracają po dwutygodniowej przerwie. W tym czasie swoje mecze rozgrywała reprezentacja Polski, w składzie której było aż pięciu piłkarzy Wisły. Pomocnik krakowskiego zespołu zapewniał, że przerwa nie będzie miała wpływu na grę Białej Gwiazdy. "Będziemy starać się pracować nad tym, żeby odpowiednio przygotować się do meczu z Cracovią, tam wyjść na boisko i wygrać" - powiedział zawodnik.

Gra Wisły jest dobra, ale według Piotra Brożka, zawsze jest coś, co można w niej poprawić. "Czeka nas ciężki derbowy mecz, potem mecz z Legią i w tych spotkaniach będziemy musieli się wznieść na wyżyny, żeby pokonać tych przeciwników" - powiedział piłkarz.

Zdaniem "Pietii" Cracovia może postawić trudne warunki, zwłaszcza, że będzie grała u siebie. "Cracovia nie imponuje formą, ale to jest mecz derbowy. Będą się starać nas pokonać, tak jak my ich. To są derby, a one rządzą się swoimi prawami. My wyjdziemy pewni siebie, po zwycięstwo" - dodał Piotrek.

O swojej dyspozycji pomocnik mówił: "Jestem na razie zawodnikiem wchodzącym. Ale chciałbym grać od pierwszej minuty i dążę do tego, żeby tak było, żeby trener mi zaufał i żebym grał od pierwszej minuty. Wiadomo, że teraz wygrywamy mecze i trener wystawia praktycznie tą samą jedenastkę, ale wierzę szczerze, że kiedyś mi zaufa".

Jego brat, Paweł, ma już za sobą występy w pierwszej kadrze. Czego brakuje Piotrkowi, żeby zostać zauważonym przez trenera Beenhakkera i dostać powołanie? "Wszystkiego po trochu" - żartował "Pietia". "Na pewno regularnej gry. Trener ma swoją wizję i temu trzeba się podporządkować. Ja chciałbym grać w pierwszym składzie, ale może grać tylko jedenastu" - dodał.

Wisła jest liderem, Wisła jest jedyną niepokonaną drużyną w lidze. Czy to sprawia, że podopieczni trenera Skorży czują się pewniejsi przed meczem z Legią Warszawa? "Czy czujemy się pewniejsi? Będziemy musieli to na boisku pokazać, że jesteśmy lepsi. Gramy przed własną publicznością, pewnie będzie komplet widowni i będziemy chcieli wygrać ten mecz" - powiedział Piotrek.

Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony