Strona główna » Aktualności » Piotr Brożek: Dostaliśmy reprymendę

Piotr Brożek: Dostaliśmy reprymendę

Data publikacji: 09-03-2008 23:42



Po spotkaniu z Bełchatowem wszyscy zawodnicy Wisły stwierdzili, że zdecydowaniu lepiej zagrali w drugiej połowie meczu. Jaki był tego powód? "W szatni dostaliśmy reprymendę i zaczęliśmy lepiej grać" - zdradził Piotr Brożek.

Obok Marka Zieńczuka byłeś tym zawodnikiem, który wykonywał rzuty rożne. Skąd się wzięły te nowe obowiązki?
Akurat mnie trener wyznaczył do wykonywania rzutów rożnych lewą nogą. Trener tak zdecydował, a ja musiałem się temu podporządkować.

Dlaczego akurat ciebie trener wyznaczył?
Nie wiem. Po prostu trener podjął taką decyzję. Marek Zieńczuk, który wykonywał ten stały fragment gry z lewej strony, jest wyższy i może dlatego, że brakowało kogoś w środku pola, to trener postanowił to zmienić.

Czy myślisz, że teraz już na stałe będziesz pełnił taką funkcję?
Nie wiem. O tym już zdecyduje trener.

Ciężko grało się Wiśle w tym spotkaniu.
No na pewno był to ciężki i trudny mecz, ale wygraliśmy go i to jest dla nas najważniejsze. Tylko to się liczy.

Druga połowa była zdecydowanie lepsza w waszym wykonaniu.
W szatni dostaliśmy reprymendę i zaczęliśmy lepiej grać.

Dobrze w tym spotkaniu spisała się linia pomocy bełchatowian.
Tak. Mieli trzech zawodników, a naszym pomocnikom trudno się wtedy grało. Rywale doskakiwali do nas i  mieli przewagę. Myślę, że z biegiem czasu Bełchatów tracił siły, a my mocniej atakowaliśmy.

Marta
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony