Strona główna » Aktualności » Pawełek: Znam swoją wartość

Pawełek: Znam swoją wartość

Data publikacji: 09-04-2008 22:15



Do 91. minuty bramkarz Wisły, Mariusz Pawełek, zachowywał czyste konto. Niestety, w doliczonym czasie gry Krzysztof Przytuła znalazł sposób na pokonanie Pawełka. „Głupio stracona bramka” – skomentował po spotkaniu golkiper Białej Gwiazdy.

Jak ocenisz grę przeciwnika?
Było ciężko na początku. Ale cieszymy się z awansu do następnej rundy i czekamy losowanie.

Co powiesz o swojej grze? W drugiej części meczu miałeś więcej pracy, ale brakowało trochę dobrego wprowadzenia piłki do gry z Twojej strony.
Trener mnie uczula na to, że dziennikarze się pytają, co się dzieje z Mariuszem Pawełkiem, że źle wybija piłkę. Przyjdźcie na trening, zobaczycie, jak gram nogą. To jest wypadek przy pracy, ja znam swoją wartość i wiem, że dobrze gram nogami.

Nie szkoda tej straconej bramki? Co się działo w tej sytuacji?
Na pewno. 2:0 to nie to samo, co 2:1. Byliśmy za mało czujni w polu karnym, było słabe krycie i nie było drugiej linii, która blokowałaby na początku Karwana, potem doszedł do piłki Przytuła, no i w konsekwencji była głupio stracona bramka.

Kogo chciałbyś wylosować w półfinale?
Obojętnie kogo, jesteśmy teraz tak daleko, że chcemy grać z każdym. Mamy taki cel: zdobycie Pucharu Polski, mistrzostwa Ekstraklasy, także chcemy grać o wszystko.

Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony