"Jestem dobrej myśli. Wiadomo, że noga jeszcze troszeczkę boli, ale robimy wszystko, żebym mógł zagrać w tym meczu" - powiedział napastnik.

Na razie "Brozio" nie ćwiczy, jednak możliwe, że pojawi się na treningu w środę. "Jutro jest trening o 17:00, więc będę próbował w nim uczestniczyć. Ale jak będzie, to zobaczymy. Mam nadzieję, że jeśli nie jutro, to w czwartek wyjdę na trening" - mówił Paweł. "Cztery dni bez treningu odbiłyby się przede wszystkim na sprawach fizycznych. Porozmawiam z trenerem, z doktorem, zrobimy tak, żeby było dobrze" - przekonywał piłkarz.

Ból w nodze Pawła nasilił się po niedzielnym meczu z Polonią Bytom. "Podjęliśmy na razie decyzję, żeby nie trenować, bo jeśli miałoby się to pogłębić, jeśli miałbym nie grać dwa miesiące, to wolę opuścić parę dni" - dodał zawodnik.

Paweł obiecał, że na pewno będzie obecny w Kielcach, nawet jeśli nie będzie mógł zagrać. "Na pewno czeka nas ciekawy mecz" - mówił, dodając, że żałuje, że nie będzie na nim kibiców Białej Gwiazdy.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA