Strona główna » Aktualności » Paweł Brożek: Byliśmy lepsi

Paweł Brożek: Byliśmy lepsi

Data publikacji: 23-03-2008 13:29



Po zremisowanym meczu Paweł Brożek przyznał, że Wisła była zdecydowanie lepszą drużyną na boisku i przez cały czas dominowała. Nie udało się jednak zdobyć bramki, bo goście bardzo dobrze zrealizowali założenia trenera i skutecznie się bronili.

Rozegraliście całkiem niezły mecz, jednak wynik pozostawia lekki niedosyt.
Mieliśmy wiele sytuacji, jednak zawiodła nas skuteczność, tak samo jak w wyjazdowym meczu przeciwko Odrze. Niestety skończyło się 0:0, chociaż z przebiegu meczu wiadomo, kto był drużyną lepszą. Czasami zdarzają się takie mecze.

Odra grała w osłabieniu i non stop się broniła.
Być może właśnie takie mieli założenie od trenera. Realizowali je bardzo dobrze. Ograniczyli nasze pole manewru. Z drugiej strony mieliśmy trochę okazji. Sam miałem dwie klarowne sytuacje, miał również Radek Sobolewski, czy Wojtek Łobodziński. Gdybyśmy to strzelili, to prawdopodobnie skończyłoby się wysokim wynikiem. A tak pozostał niesmak.

Gra była bardzo twarda, sędzia często sięgał po kartonik do swojej kieszeni.
Tak bywa, było trudne boisko. Dołożył też swoje sędzia, który troszeczkę podgrzał tą atmosferę, bo dawał te kartki na prawo i na lewo. Tak bywa. Chcieliśmy dzisiaj za wszelką cenę wygrać, niestety się nie udało.

Właśnie - bardzo zniszczona murawa. Za kilka dni reprezentacja zagra przy Reymonta. Co sądzisz o boisku?
Moim zdaniem to wstyd, że jest taka murawa. Po pierwsze człowiek nie koncentruje się na tym, żeby zagrać komuś, albo rozwinąć jakąś akcje, tylko na tym, żeby przyjąć piłkę i traci bardzo cenne sekundy. Nie po raz pierwszy ta murawa tak wygląda po zimie. Nie wiem dlaczego nadal taka jest i dlaczego nie została wymieniona.

Jak z Twojej perspektywy wyglądała sytuacja, w której Cleber dostał czerwoną kartkę?
Biegałem i krzyczałem tam trochę (śmiech). Może lepiej pomińmy to. Moim zdaniem słuszna decyzja sędziego.

M. Małek
Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony