Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Okuka: Nie wszystko stracone
Data publikacji: 19-10-2006 21:09- To był dobry mecz, ale niestety w końcówce zabrakło koncentracji i konsekwencji i dlatego przegraliśmy- powiedział Dragomir Okuka. – W końcówkach spotkania czasem się wygrywa, a czasami się przegrywa. Wiedzieliśmy przed meczem z Blackburn, że grając z takim zespołem nawet na chwilę nie można odpuścić i to się potwierdziło.
Oceniając grę Wisły Okuka powiedział: - Na początku drugiej połowy za bardzo się cofnęliśmy. Kosztowało nas to utratę bramki. Potem wydawało się, że kontrolujemy sytuację, ale zabrakło konsekwencji i koncentracji. Nie wiem, dlaczego zespół się cofnął, to chyba wynika z psychiki. Z taką drużyną jak Blackburn nie można się trzymać wyniku 1:0. Myślę, że wynik 1:1 byłby bardziej sprawiedliwy.
Jednym z najsłabiej grających piłkarzy Wisły w dzisiejszym meczu był Branko Radovanović, którego Okuka zmienił dopiero w końcówce spotkania. Tak tłumaczył grę Serba Okuka: - Radovanović nie zagrał dziś dobrze, ale spełnił swoje zadanie taktyczne. Branko miał cały czas absorbować uwagę obrońców i to się udawało, bo ciągle było przy nim dwóch piłkarzy Blackburn. Może rzeczywiście Paweł Kryszałowicz wszedł na boisko za późno...
Porażka zmniejsza szanse Wisły na awans do fazy pucharowej rozgrywek, ale nie wszystko jest stracone: - Ten wynik rzeczywiście utrudnia nasz ewentualny awans- powiedział Okuka. Jednak gramy w silnej grupie, w której każdy może wygrać z każdym. Z taką grą jak dziś Wisła może walczyć jak równy z równym z Nancy i FC Basel- powiedział trener na zakończenie.
Fot. Tomasz Sipiera
cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA