Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Nowa Forza Wisła
Data publikacji: 24-08-2006 11:42- wywiad z trenerem Danem Petrescu, który ustosunkowuje się do kilku drażliwych kwestii, m. in. wyjaśnia dlaczego nie wstawia do składu Mauro Cantoro:
Rozmawiałem z nim wczoraj przez godzinę. Spytałem o co mu chodzi, gdyż na treningach nie pokazuje nic, nie prezentuje żadnej woli walki. Powiedziałem mu, iż jeżeli zostaje tu tylko dlatego, że uwielbiają go fani, to jest to za mało, ponieważ gdy ja odejdę i przyjdzie kolejny trener, który na niego postawi, fani przestaną go uwielbiać, gdy zobaczą jak gra naprawdę. A prawda jest taka, że jak grasz słabo to fani przestają cię lubić. Mauro niestety nie prezentuje nic ani na treningach, ani w czasie spotkań, w których otrzymuje ode mnie szansę. Nie pokazuje mi, że zależy mu na tym, aby grał. Chce piłkę, a zupełnie nie dba o defensywę. A w mojej drużynie, gdy zawodnik nie broni, to nie gra. W Polsce może tak nie jest, ale w mojej mentalności to funkcjonuje. Dla mnie liczy się przede wszystkim obrona. „El Toro” zdradził mi, że pragnie się zmienić i że będzie ciężko pracował. Był szczęśliwy gdy z nim porozmawiałem, bo myślał, że mam do niego jakiś uraz. A dla mnie nie liczy się narodowość piłkarzy, tylko ich aktualna forma i dyspozycja. Nie ukrywałem przed nim, iż na dzień dzisiejszy nie jest dla mnie przygotowany do gry, ponieważ nie przykłada się do treningów, uważając, że wystarczy mu tylko i wyłącznie to, że nazywa się Cantoro. Powiem wam prawdę. Nieważne jest dla mnie to, że fani będą na mnie źli, iż Cantoro nie gra. Dla mnie ważne są wyniki osiągane przez drużynę. Wszyscy trenerzy, którzy byli tu przede mną wystawiali Cantoro między innymi dlatego, że ulegali presji trybun.
Rumuński szkoleniowiec odpowiedział nam także, na to, czy to on stał za tym, że klub tak paskudnie pożegnał się z Radosławem Majdanem, dlaczego „niszczy” Konrada Gołosia, gdzie widzi miejsce w drużynie dla wracającego „Baszcza” oraz czy to prawda, iż, gdy wejdziemy do fazy grupowej Pucharu UEFA, to on wybierze lepszą ofertę z zagranicy i od nas odejdzie.
- artykuł poświęcony naszemu nowemu nabytkowi Cleberowi Guedesowi de Limie.
Najbardziej mile zaskoczony jest jak na razie po przyjeździe do Polski … drużyną Wisły. Spodziewałem się bowiem spotkać tu ludzi bardziej chłodnych i bardziej zdystansowanych. Nie przypuszczałem, iż zostanę w zespole tak dobrze przyjęty, i że gracze „Białej Gwiazdy” tak szybko docenią mój profesjonalizm.
- Wywiad z Arkadiuszem Głowackim, który m.in. zdradza nam (wbrew temu co pisał jeden z popularnych dzienników sportowych, że nigdy tego nie zrobi) z kim w Wiśle układała mu się, bądź układa najlepiej współpraca:
Każdy z moich partnerów na środku obrony, to swojego rodzaju osobowość. Na pewno więc nie narzekałem na współpracę z żadnym z nich. Z Cleberem gramy jeszcze zbyt krótko, by obiektywnie to ocenić. Najlepiej, jeśli można tak powiedzieć, wspominam grę z Mariuszem Jopem.
- i rozmowę z Piotrem Brożkiem:
Może nie dysponujemy już dziś takimi indywidualnościami jak Żurawski czy Szymkowiak , ale mamy za to kadrę składającą się z bardzo wyrównanych pod względem umiejętności zawodników, którzy zdrową rywalizacją zapewnią Wiśle dalszy progres. Ja osobiście marzę , by jednym z aspektów dokumentujących go, był 11 tytuł mistrzowski.
- Ponownie na nasze łamy wracają też „Piękniejsze połówki wiślaków”. Tym razem naszym bohaterem będzie Barbara Stolarczyk, żona Maćka naszego wieloletniego obrońcy.
- Wprowadzamy od tego numeru również rubrykę poświęconą bardzo zasłużonym i uznanym dla naszych barw graczom. Otwiera ją nie kto inny, tylko pan Władysław Kawula, człowiek, który w Wiśle rozegrał aż 329 meczów na szczeblu ekstraklasy.
Zdecydowanie więcej miejsca pragniemy także poświęćić naszym koszykarkom i siatkarkom. Z myślą o nich do gazety dołaczamy DARMOWY DODATEK KOSZYKARSKO – SIATKARSKI. W nim przedstawimy plan przygotowań obu naszych drużyn do zbliżającego się sezonu, zmiany jakie nastąpiły wśród podopiecznych Elmedina Omanicia i Ryszarda Litwina, wywiady z Magdaleną Śliwą i Anią Przybyło, a także przybliżenie sylwetki nowej zawodniczki Wisły Can- Pack Dominique Canty.
- Szeroko opiszemy ponadto wielki sukces naszych trampkarzy z rocznika 1994, którzy zajęli 2 miejsce w prestiżowym turnieju „Gothia Cup”, uznawanym za nieoficjalne MŚ młodych adeptów futbolu.
- Koneserzy wiślackich pamiątek chętnie zapewne dołączą do swoich zbiorów plakat pierwszej drużyny Wisły, które to zdjęcie zrobiono im tuż przed meczem z Mattersburgiem.
- W CZĘŚCI KIBICOWSKIEJ:
- zapraszamy do przeczytania obszernego artykułu poświęconego tatuażom, w jakie przyozdobili się wiślaccy fani a także stałych rubryk, obejmujących m.in. nasz wyjazd do Mattersburga oraz relacje z obozów naszych zgód.
A wszystko za jedyne 5 zł.
Gazetę można będzie nabyć:
W sklepie "Wiślacki Świat" mieszczącym się przy ul. Reymonta 22, na terenie klubu.
- w sklepie "Fanatyk" (stara hala Wisły, wejście od ul. Reymonta)
- na stoiskach z wiślackimi gadżetami w hipermarketach: Tesco, Carrefour Zakopianka, Carrefour Czyżyny
- w salonikach Kolportera rozmieszczonych w następujących miejscach:
- ul. Mogilska,
- dworzec PKP peron 5,
- Aleja Pokoju 20,
- Aleja Pokoju 44,
- ul. Wysłouchów 2,
- ul. Basztowa 10,
- Al. 29 listopada,
- Plac Wolnica 8,
- ul. Konfederacka 1,
- ul. Starowiślna 62,
- ul. Konecznego Feliksa 4,
- ul. Wysłouchów 22,
- ul. Kamieńskiego,
- ul. Długa 63,
- ul. Wincentego Witosa,
- ul. Librowszczyzny,
- ul. Krowoderska,
- ul. Bojki 4,
- ul. Kalwaryjska 42,
- ul. Kniaźnina,
- ul. Słoneckiego 9,
- ul. Powstańców 34 c,
- os. II Płk. Lotniczego 2,
- ul. Kościuszki 18,
- os. Boh. Września 58,
- ul. Misiołka 1,
- ul. Heleny,
- ul. Jerzmanowskiego,
- ul. Radziwiłowska 25,
- ul. Nowohucka 52,
- ul. Ciepłownicza - oddział Małopolski
- ul. Turniejowa 65,
- ul. Plac Kolejowy.