Strona główna » Aktualności » Norbert Varga: Easy game

Norbert Varga: Easy game

Data publikacji: 28-10-2006 23:09



- "Dla mnie był to łatwy mecz. Wydaje mi się, że spotkanie przeciw Legii było dużo trudniejsze" -mówił po spotkaniu Norbert Varga, który bardzo udanie w pierwszej jedenastce zastąpił pauzującego za żółte kartki Radosława Sobolewskiego.

Varga świetnie spisywał się w defensywie. Może jego gra nie rzucała się w oczy, ale świetnie zatrzymywał on akcje Cracovii. – „Czuję się lepiej w defensywie, niż w ofensywie. Myślę, że trener na mnie postawił, bo Mauro i Penksa są zawodnikami, którzy grają dużo bardziej ofensywnie” – mówił Varga.

Varga końcowego sukcesu upatrywał  pierwszej minucie spotkania - „Mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył, bo Cleber zdobył gola już w pierwszej minucie. To bardzo pozytywnie wpłynęło na morale zespołu”.  Norbertowi bardzo podobał się doping w trakcie derbów. –„Atmosfera była bardzo dobra, podobała mi się”.

Dla Vargi takie występ może okazać się bardzo ważny. Pokazał, że może godnie zastępować Sobolewskiego, a nawet walczyć z nim jak równy z równym o miejsce w podstawowym składzie. – „O tym, czy po powrocie Sobolewskiego to on wróci do gry, zadecyduje trener. Mnie pozostaje pokazywać się z dobrej strony na treningach” – mówi Varga. To jednak nie jedyne odniesienie do przyszłości, jakie pojawiło się w wypowiedzi pomocnika Wisły. – „To dobry dzień dla Wisły. Wygraliśmy 3:0. Ja już zaczynam myśleć o czwartkowym meczu we Francji” – kończy Varga.

M. Górski
fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony